Skocz do zawartości
Nerwica.com

happyme

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez happyme

  1. Hej, już dzięki, nie trzeba odpowiadać :)
  2. happyme

    [Lublin]

    Cześć! Ja mam z kolei nerwicę natręctw ale mam też silną chęć z tego wreszcie wyjść! :) ile można, kiedy życie obfituje w tyle pięknych możliwości. Chętnie bym się z kimś zaprzyjaźniła tylko najpierw wcześniej wolałabym troszkę popisać żeby się tak wstępnie poznać :) Słowem wstępu to jestem taką raczej spokojną dziewczyną, ale bardzo lubię żartować, kocham Boga, uwielbiam muzykę i książki
  3. Cześć, mam pytanie i bardzo proszę o poradę bo już jestem okropnie zła na siebie. Miesiąc temu po nieudanym odstawieniu leków z 4 tabletek do 1 wróciłam do brania 2. Nieźle się czułam, zaczęłam się interesować studiami normalnie, miałam dobry humor, wszystko zdawało się ok. Ale wczoraj miałam taki nastrój, że byle co i co chwilę chciało mi się płakać. Zrzuciłam to na garb emocji związanych z miesiączką. Jednak dziś już mi znowu wraz z natręctwami dokuczał ból żołądka z nerwów i miałam myśl, która boję, się, że jest czymś nowym w mojej nerwicy natręctw i martwię się, że jeszcze jakieś schorzenie mi doszło. Miałam natręctwo jak wiele, że coś robię z torbą mojego gościa w domu - że coś tam musiałam wbić, coś niebezpiecznego na niej położyć. No i oczywiście obejrzałam ją dokładnie, czy na pewno tam nic nie ma (oczywiście tylko na zewnątrz, nie jestem złodziejem nigdy w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła. No i powstała mi obawa, że nocujący u mnie gość zostawił gdzieś sobie kamerę i na pewno ma to jakoś z komórką sprzężone i już wie, że oglądałam torbę i pomyśli, że chciałam coś ukraść. Wiem, ohydne, przepraszam, że w ogóle piszę tę wiadomość. Powiedziałam o tym mamie i zaraz mnie zapewniła, że na pewno nie, ale pewnie strasznie się o mnie martwi. I teraz tak, czy doszło mi kolejne paskudztwo z jakimiś teoriami spiskowymi? Nie mam siły już do tego co się w mojej głowie wyprawia, naprawdę. Chcę być zdrowa, a nie mieć nowe choroby i to psychiczne jeszcze.
×