Hej...smutna jest Twoja historia zycia...ciezko cokolwiek madrego napisac...tak sobie mysle ze nawarstwilo Cie troche problemow-problemy zawodowe, zdrowotne no i te najważniejsze rodzinne...jestes jak widze sam a walka z wlasnymi slabosciami jest trudna moze czas poprosic kogos wykwalifikowanego o pomoc....masz dla kogo walczyc i jak rozumiem po Twoim wpisie sam tego chcesz...wiem ze latwo sie doradza, gorzej wykonac...ja trzymam kciuki za Ciebie...