Nie zgadzam się. To właśnie Trittico XR zrobił ze mnie impotenta. Z dnia na dzień. Brałem w życiu wiele leków i nigdy po żadnym nie miałem problemów z erekcją. Teraz zainteresowanie seksem spadło do zera, erekcje niemal do zera a jeśli są to takie na 10%. Zamiast wyjść z depresji to wpadłem w jeszcze większy dołek bo nie wyobrażam sobie dalszego życia w takim...hmmm... (nie)stanie. Nie doświadczyłem priapizmu, więc to nie od tego. Brałem 75 i 150mg a przy 300mg odczuwałem jedynie lekkie mrowienie w kroczu i nic więcej. Straciłem niemal zupełnie czucie w penisie i okolicach. Zamiast męskości mam bezużyteczny kawałek skóry. Nie jestem już facetem i to jest dopiero dół, w porównaniu do tego, z którego chciałem wyjść biorąc ten lek. Wiem, że jest on przepisywany na dysfunkcje seksualne ale u mnie zadziałał na odwrót. Odstawienie nie pomogło. Mija trzeci miesiąc