Biorę kwetaplex xr o godz 17. Usypiam dopiero o 24. Najgorsze jest to że wieczorem włączają mi się objawy somatyczne straszny niepokój bicie serca problemy z oddychaniem i dlatego nie umiem usnąć. Ratuję się hydroksyzyną i propranololem ale hydroksyzyna już powoli przestaje działać. Będę prosiła lekarza o zmianę leku na spanie tak abym usypiała godzinę po zażyciu leku. Zastanawiam się czy zwykły ketrel nie byłby lepszy czy ewentualnie tisercin. Nie godzę się na szpital tyg temu wyszłam stamtąd i dobrze się czułam
-- 29 gru 2017, 08:54 --
Biorę kwetaplex xr o godz 17. Usypiam dopiero o 24. Najgorsze jest to że wieczorem włączają mi się objawy somatyczne straszny niepokój bicie serca problemy z oddychaniem i dlatego nie umiem usnąć. Ratuję się hydroksyzyną i propranololem ale hydroksyzyna już powoli przestaje działać. Będę prosiła lekarza o zmianę leku na spanie tak abym usypiała godzinę po zażyciu leku. Zastanawiam się czy zwykły ketrel nie byłby lepszy czy ewentualnie tisercin. Nie godzę się na szpital tyg temu wyszłam stamtąd i dobrze się czułam