Skocz do zawartości
Nerwica.com

Juliiiaxd

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Juliiiaxd

  1. Czy ktoś miał natrętne myśli o zrobieniu komuś krzywdy? Mam tak jak trzymam nóż w kuchni i w innych sytuacjach. Dlatego ostrych rzeczy unikam jak ognia. Wczoraj myśli mi powiedziały ze wcale nie chodzę na terapie (chodzę juz od prawie 3 lat). Czasem mam wątpliwości czy coś naprawdę się wydarzyło. Byłam na spacerze z siostra, a rano wstałam i w sumie nie byłam na sto procent pewna czy mi sie to wydawało czy faktycznie tak było. Od razu panika, lęk, że to już ten czas kiedy zaczynam wchodzić w stan psychozy i stracę nad sobą kontrolę. Miał ktoś tak? POMOCY
  2. Juliiiaxd

    [Białystok]

    Cześć Martha :) Zazdraszczam, że masz tylko tyle objawów. Ja codziennie umieram na niedotlenienie (przy cięższym oddychaniu boje się ze zaraz przestane oddychać i umrę). Ciagłe zmęczenie, problemy z koncentracją. Nie ma 5 minut żebym nie myślała o jakiejś chorobie. Teraz jest lęk przed „psychozą”. Boję się, że zaraz zesfiksuję i zrobię się nienormalna
  3. Polaa pracuję w przychodni jako masażystka. Najgorsze w mojej pracy jest to, że na co dzień staję oko w oko z przeróżnymi jednostkami chorobowymi i wszystkie możliwe choróbska przypisuję sobie. Dzisiaj wciąż „choruję” najprawdopodobniej tylko w głowie na stwardnienie rozsiane i gdzieś tam się przewija superbakteria New Delhi co to na nią antybiotyku nie ma, dopada człowieka biegunka i to ponoć z tyłka jak z kranu, pózniej wkrada się posocznica i człowiek odjeżdża czarnym karawanem. Boże jak głupio to brzmi
  4. Hejka wszystkim. Męczę się ze swoją nieracjonalną drugą mną od 13 lat, a mam dopiero 21. Dzisiaj umieram na stwardnienie rozsiane i tętniaka w głowie. A jak u was?
  5. Cześć wszystkim. Zaraz osiwieję. Od sierpnia mam „zawroty głowy”, ale nie takie zwykłe. Jakby z oczopląsem i przechodzeniem „prądu(?)” w nogach. żeby zdarzały się raz dziennie to może bym nie panikowała, a to dosłownie co chwilę. Nie mogę w spokoju opracować pacjentów bo moje myśli krążą wokół stwardnienia rozsianego, guzów, tętniaków. Jak żyć? Miał ktoś takie objawy? Dodam, że mam skrzywienie kręgosłupa, kifozę pogłębioną. Może z tym to jakoś łączyć bo w sumie tomografię miałam robiąną jakoś przed Bożym Narodzeniem i nic tam w głowie nie mam
  6. Juliiiaxd

    [Białystok]

    Polecam Dr. Okońskiego na Leszczynowej. Super doktorek. Zawsze wszystko wytłumaczy tak śmiechem żartem , że i humor się poprawia i na trochę lęk odpuszcza. Od początku walki z tym natręctwem do niego chodzę :)
  7. Juliiiaxd

    [Białystok]

    Słuchajcie, już ponad rok czasu uczęszczam prywatnie na terapię indywidualną. Niby już było dużo lepiej, ale od jakiegoś czasu lęki dopadają mnie prawie codziennie (zawsze wieczorem) i to ze zdwojoną siłą. Codziennie idę umierać, codziennie mam zawał albo jakiegoś tętniaka (tak naprawdę to nie mam ale się boję, że mam i o tym nie wiem ) Miał ktoś podobnie?
  8. Juliiiaxd

    [Białystok]

    Ojejaś. W końcu znalazłam nerwicowców w swoim mieście, przynajmniej wiem że nie tylko ja się męczę ze swoją przyjaciółką nerwicą :)
×