Skocz do zawartości
Nerwica.com

preity

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia preity

  1. moje dziwne leki są wynikiem kilkuletniech prob i - zazwyczaj - bledow... klonazepam wspominam najmilej jako uspokajajacy, jeszcze 2 lata temu dzialal tez nasennie. dzisiaj niz juz nie dziala. 4-ta noc siedze z otwartymi oczami. a olanzapina i in. niestety nie działąją u mnie jak powinny... leki przeciwdrgawkowe i uspokajajace biore, aby nie szalec tak bardzo. mimo wszystko dla otoczenia lepsza jest mania bezsenna, ale spokojna. i dzieki za rade, nie zwieksze klonazepamu i poczekam az wszystko minie.
  2. od półtora m-ca borykam się z głupią manią. biorę swojej standardowe leki [lit + tegretol, dawki podwyższczone), a i tak nie śpie w ogółe (nic a nic, kilka nocy z rzędów). są też inne objewy, rzecz jasna, ale brak snu jest dla mniej najłatwiejscy do zinterpretowania . najpierw brałam tegretol w trzykrotnych dawkach, a był to okropne uczucie połączone z wesołymi halucjonacjami. potem lorazepam. po 2 tyg. wszedł chlorprothixen i afobam, ale wspominam jak najgorzej, bo nie byłam wstanie trzymać komórki przy uchu, taka słabość mięśni (moczenie w nocy itp.). w końcu zaproponowałam lekarzowi, że kidyś dobrze na mniej działał klonazepam, bez żadnych skutków ubocznuch, z dobrym humorem - w przeciwieńswie do powyższych nie robił ze mnie fizycznie warzywa. uspokojał, wprowadzał mi relaksacyjny nastrój, wiadomo. ale po zapisanej na początek wieczorej dawce po 2mg zero efektu, może lekkie problemy z rownowaga i znowu zasnęłam na chwilę po 7 rano. dzisiaj wzielm 3mg ale jak nie spie tak nie spie...do ilu moge dojsc? oczywiscie po konsultacji z lekarzem? po prostu chialabym wiedzieć czy jest sens sie w to bawić, bo mania niedługo przeminie, a ja akurat nie muszę się tym wszystkim faszerować jak prosię. czy myślicie, że warto jeść więcej leków nasenych? ja wiem,że nie przespać 3 czy 4 czy nawet 5 nocy się zdarza i się od tego nie umiera. inne objawy są do opanowania mam zwolnienie na półtora m-ca i mogę krzyczeć, biegać itp. ile wlezie. A skoro te wszystkie nie działały to może lepiej przeczekać?
  3. wiesz, nikt Ci tutaj nie powie, co wlasciwie Ci dolega.. ale powinnas - moim zdaniem koniecznie - odstawic psychologa (zwlaszcza jesli gada takie glupoty) i pojsc do psychiatry. To ze nie masz mysli samobojczych nie znaczy, ze musisz byc zdrowa. Sprawdz to, naprawde warto. Nie wiesz, jak mozesz sie czuc za pare miesiecy, za rok.. A im wczesniej zaczniejsz sie leczyc - jesli sa wskazania - tym lepiej. Sama trafilam do lekarza rok za pozno i bardzo tego zaluje. Mozliwe, ze dzisiaj czulabym sie o wiele lepiej.. Pojdz koniecznie. Nie zastanawiaj sie dluzej, tylko poszukaj jakiegos polecanego psychiatre w Twojej miejscowosci. Jesli nie znasz zadnego, pojdz po prostu do szpitala z oddzialem psychiatrycznym. Mnie zawsze pomagali bez problemu. Pamietaj zawsze, ze to jak sie teraz czujesz NIE JEST NORMALNE i nie pozwol, zeby jakis psycholog z bozej laski wmowil Ci, ze jest inaczej. Trzymaj sie dzielnie, nawet jesli jest ciezko. Mozliwe ze male juz dawki antydepresantow postawia Cie na nogi i bedziesz znowu zadowolona. Pisz jak Ci idzie:)
  4. preity

    co na zabojcza sennosc??

    witam, co upokajajacego polecacie co nie powoduje sennosci? kiedy mam depresje spie po dwadziescia godzin na dobe, a co najmniej kilkanascie. ale kiedy lekarz zmniejsza mi dawke depakiny i nie spie w ciagu dnia, to mam drgawki, leki i takie rozne. po olanzapinie spalam dwa i pol dnia bez przerwy, teraz biore paroksetyne i depakine wlasnie, a doraznie cloranxen. ale spalabym caly czas. nie wiem jak to uregulowac. wszystko zmienia sie z tygodnia na tydzien albo i czesciej.
  5. Bralam rozne dawki, zaczynajac stopniowo od 150 na noc. bralam na dobe 450, 600, do 800. Nie przytylam. kiedy czulam sie naprawde zle (zaburzenia afektywne przy depresji) pomagal mi bardzo bez skutkow ubocznych. kiedy mam tylko depresje to spac mi sie chce strasznie,wiec lekarz zmniejsza mi wtedy dawke. ogolnie depakine nie ma najlepszej prasy,ale u niektorych dziala b dobrze. mysle ze u mnie tak jest. jezeli w trakcie pierwszych tygodni zauwazycie jakies niepokojace objawy to zawsze mozna zmienic. to wszystko zalezy od pacjenta.
×