Czy sertranorm zadziała na lęk, przyspieszone bicie serca i stres? Właśnie zapisałam się na psychoterapię, żeby wreszcie coś zrobić w dobrym kierunku (miesiąc czekania na nfz). Czy sertralina radzi sobie z fobią społeczną i czy jeśli nie mam depresji, warto to brać? Nie jestem w sytuacji, gdzie nie mogę funkcjonować bez leku, natomiast jestem osobą wycofującą się, z fobią społeczną i to mi przeszkadza (zero stresu=siedzenie w domu/chodzenie w mniej zatłoczone miejsca), często z tego powodu mam obniżony nastrój, ale do depresji chyba mi daleko. Krótko mówiąc - czy warto w moim wypadku brać sertralinę, czy postawić jedynie na psychoterapię? Dodam jeszcze, że po pewnej "stresowej" sytuacji miałam przez ok. 5 dni nerwobóle w klatce piersiowej. Szkoda mi teraz samej siebie, bo nie chcę być jakimś płatkiem śniegu, wiem, że mam w sobie mocne strony, tylko ciąży na mnie jakaś klatka.