Chciałem również podzielić się takim moim doświadczeniem. Ludzie Kościoła Katolickiego za wszelką cenę starają się udowodnić ludziom chorym, że są oni opętani.
Na przykład jak ktoś ma natrętne myśli o szatanie, może sobie wmówić, że jest opętany. Wtedy Kościół zrobi wszystko, żeby go przekabacić na katolicką wiarę.
Radzę uważać, bo ludzie Kościoła będą Wam wmawiali różne rzeczy, a potem będziecie od Kościoła uzależnieni i kiedy będziecie "grzeszyć" to Wasze natrętne myśli powrócą.
To tak z mojego doświadczenia z Kościołem
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:54 pm ]
Ze mną tak było. Kościelna "pomoc w opętaniu" te wszystkie "modlitwy o wyzwolenie" to była tylko oliwa do ognia.
Moi lekarze patrzeli na to ze zgrozą, ale nie mogli nic zrobić, bo byłem przekonany święcie, że Kościół mnie wyzwoli od szatana !
Nie wierzcie w te bzdury. Nawet jak wierzycie w boga, szatana itd. to nie dajcie się nabrać na to całe opętanie.