Dragonball

Cześć, dostałem ten lek na bóle w klatce piersiowej i niby trochę pomógł ale mam teraz mam takie uczucie jakbym miał zaraz wybuchnąć albo takie napięcie ze muszę coś robić, miał ktoś coś takiego?

Dziekuje w zasadzie biorę inhibitory pompy protonowej i one nie pomagają.... moze faktycznie potrzebna jest operacja.

Tak chodzę na psychoterapię od półtora roku i sam mój psycholog ma z tym lekki problem. Wszystko zostało wykluczone oprócz tej przepukliny. Jednak raz dostałem lek Fluanxol(neuroleptyk) i brałem go przez 3 miesiące i bóle przestały sie pojawiać ale znow pojawiły sie lęki co wczesniej nie było. Od zakończenia brania tego leku minęły juz 2 miesiące i lęki zniknęły a bóle powróciły i to chyba jeszcze silniejsze niż wczesniej .

Cześć! Od 2 lat leczę sie na nerwice albo depresje albo nie wiem ... w zasadzie to mój objaw to bóle w klatce piersiowej. Miałem sprawdzane serducho wiec wszystko Ok . Miałem robioną gastroskopię i tam wyszła mi duża przepuklina przełyku. Myślałem ze to od tego ale leki na to nie pomagały wiec i zacząłem sie leczyć antydepresantami. Jestem obecnie na sertralinie 4,5 tygodnia i spamilanie 2.5 tygodnia i Zomirenie 1mg SR. Dodam ze bóle czasem trwają przez cały dzień ze czasem mam ochotę chodzić po ścianach. Nie dzwonię na karetkę bo i tak mi nic nie pomoże. Kolejna kwestia jest to ze moze mam jakiś tam obniżony nastrój ale podczas bólów nie odczuwam żadnego lęku, ataku paniki czy cos takiego. Chciałem was powitać i jednoczenie zapytać czy ktoś z was ma podobnie? Ma jakaś rade ? Czy jest możliwośc ze to jest właśnie od tej przepukliny ? Czy to moje emocje rozwalają mnie od środka?

1.5 roku

Zmieniłem lek bo dostałem jakies depresji ... wczesniej nigdy nie miałem żadnej depresji. Odkąd zacząłem sie leczyć głównie leczyłem te bóle, brałem antydepresanty bo kurde powiedzieli mi lekarze ze to mi pomoże na bóle No to brałem. No i jeszcze bóle sie zwiększyły. Dlatego stwierdziłem ze moze czas zmienić lekarza... on zmienił mi leki a ja teraz wychodzę z Siebie.

Witam! Szukam odpowiedzi na moje dolegliwości i nie wiem czy wybrałem odpowiedni temat, jesli nie to przepraszam. Leczę sie głównie dlatego ze mam bóle w klatce piersiowej. Chodzę na terapie i wogóle aktualnie brałem paroksetynę 20 mg. Zmieniłem psychiatrę i on powiedział mi żebym zmienił na sertraline. Schodzenie wyglądało tak ze przez dwa dni wziąłem pol tabletki paro i koniec odstawiłem. Teraz biorę od 4 dni pol tabletki sertaliny. Mam pytanie bo szukam ludzi z taka dolegliwością.... wiem ze prady w głowie i zmulenie mam od zmiany leku ale mocniejszy bol czasami niedozniesienia moze tez byc wywołany czymś takim ? Lekarz mówi mi ze tak ale każe brać benzo na te dolegliwości, ale z przykrością stwierdzam ze bol nie ustaje bo benzo. Czy ktoś miał podobny problem ? A i jeszcze jedno... nie czuje żadnych lęków, oprócz tego ze czasem boje sie ze bedzie mnie mocno bolec ale nie mam żadnych ataków paniki. Czy ma ktos podobny problem albo jest w stanie mi pomoc ?