Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kamral

Użytkownik
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kamral

  1. Witam, dawno mnie tu nie było bo nie mam po co juz wchodzic na te fora. Chcialem tylko napisać, że jest szansa na wyleczenie po lekach. Odstawiłem paroksetyne w lutym i fobia nie wraca na razie. Brałem rok i dużoooo pracy nad sobą, wiec siedzenie przed TV i branie leków na pewno nic nie da, ale pisali tu co nie ktorzy że te leki nie leczą a ja jestem przykładem że jednak tak. Pozdrawiam i zycze każdemu lepszej jakości zycia

  2. pomocy . mi biorę esci już 3,5 tygodnia zaczynając od 5mg tydzień pierwszy tydzień . działa na mnie tak silnie że cały dzien i cała noc spędzam w łóżku , bo taki jestem zmęczony , ostatnie 3 dni to śpie praktycznei cały czas , wczoraj spałem do wieczora , potem wstałem na chwile , ale musiałem się znowu położyć spać i co najdziwniejsze zasnąłem bez lerivonu i dzis spałem do 21:00 .

     

    to jest nienormalne co ten lek ze mną robi . męczy mnie pozycja siedząca . stojąca . jstem cały czas znużony i senny . nie chcę mi się nic robić, a nawet jak by mi się chciało to nie mam siły nic robić , chcę mi się tylko spać . czuję sie jak po lobotomii .

     

    nie spotykam się z ludzmi bo nie mam siły na to i nawet mi się nie chcę , śpie do wieczora pożnego tak od 4-5 rano do pożnego wieczora , i potem znowu . cały czas spędzam w łóżku . ciężko mi się myć i cokolwiek robić , nie widziałem jeszcze słońca . ewidentnie mam to od esci , czy to minie ?

     

    non stop spanie , straszne znużenie i spanie .

     

    Może zacznij szukać przyczyn gdzieś indziej niż depresja/leki ? Ja tak mialem ze spalem ciagle jak zachorowalem na borelioze, a kazdy lekarz mowil ze to depresja.

  3. tizziano,

    dokładnie tizziano,

    ---jak trzeba , to trzeba i koniec kropka . A to ile się ma wtedy lat ,,, jakie ma to znaczenie , kiedy choroba drąży bezlitośnie mózg , ciało ,,,

     

    hahaha brawo za takie podejscie... byl gość na tym forum co dostał PSSD po paroksetynie a dostał ja na co ? że obgryzał paznokcie u rąk...

  4. Ashton, właściwie spodziewam się tego, a więc dlatego zrobię to eksperymentalnie i po dwóch tygodniach jak efekt będzie mi nie odpowiadał to zmniejszę z powrotem.

     

    serotoninowiec, nie jest dla mnie, ale jak już wpadłem w to, to niestety muszę odczekać aż minie te 6 miesięcy. Rok temu nie powinienem był w to wchodzić, co zaoszczędziłoby mi sporo problemów, ale człowiek uczy się na błędach.

     

    nie wiem jakie miałeś problemy, ale serio trzeba mieć najebane odnośnie psychiatry zeby w tym wieku juz na antydepresanty pchać czlowieka. A ode mnie nie przejmuj sie mózg potrafi sie odbudować jak odstawisz. Poczytaj troche o dopingu mózgu sa rozne fajne substancje ktorę mogą w tym pomoc

  5. 4-ty tydzień jestem na esci (10mg) i żadnej poprawy.

    Ciągłe zmęczenie, złe samopoczucie, senność, bóle mięśni, kręgosłupa i dodatkowo nasilone objawy depresji.

    Poczekać jeszcze czy zgłaszać lekarzowi ?

     

    Jeśli po czterech tygodniach nie ma najmniejszej poprawy a depresja jeszcze się nasila - to jest mało prawdopodobne że lek zadziała. Poczekaj maksymalnie tydzień i poproś o coś innego.

     

    co za herezje głosisz, mi paro wskoczylo po 3 miesiacach, cokolwiek zacząłem czuć po ponad 2

     

    -- 25 mar 2018, 12:53 --

     

    a dwa czytałem jakąś publikacje naukową, że ssri nie mają prawa działac wcześniej niz po 6 tyg to co jest wcześniej to placebo

  6. Chociaż gdybym rzucił lek i miał te atrakcje, to może nareszcie poczułbym się naturalnie? Mam już dość tego sztucznego "szczęścia" i nawet chyba te nieprzyjemne odczucia byłyby czymś ciekawszym, a zresztą to i tak to podobno szybko mija.

     

    Po odstawieniu ESCI emocje na pewno są bardziej wyraziste, radość i zadowolenie odczuwam mocniej i faktycznie czuję się bardziej naturalnie, bardziej spontanicznie.........niestety nerwy również są mocniejsze a to już nie jest fajne.... Trudno powiedzieć czy jest to tylko efekt odstawienia leku - czy jednak samej nerwicy która cały czas istnieje i po odstawieniu leku - na nowo wyłazi ... Niech szybko będzie poniedziałek bo dni robocze mam szczelnie wypełnione pracą i zajęciami - a wtedy nie mam czasu rozmyślać jak się czuję i użalać nad swoim losem.... Powrót do łykania ESCI zostawiam w zawieszeniu .... czekać jeszcze czy jednak wrócić grzecznie do leku .....?.... sam nie wiem

     

    jak odstawiles paroksetyne chociles do pracy bez problemowo ?

  7. Kolejna osoba pisze ze paro po kilku latach może popsuć mózg, coraz bardziej myślę że to mogło się stać u mnie, bo jak przestała działać to wróciła ciężka depresja której nie miałem takiej i tyle czasu, gorsze myśli, no i lęk ciągły... Nowe i mocniejsze objawy jednym zdaniem mówiąc

     

    Mogę Cie pocieszyc, że mózg wraca do swojej sprawności tylko czasami potrzeba kilku lat....

     

    Wystarczy tylko popatrzeć na statystki w stanach przepisywania leku. W 2005 roku jeden z najchętniej przepisywanych leków była paroksetyna, w 2018 jest na szarym koncu.

     

    -- 04 mar 2018, 12:20 --

     

    miało być 2017

  8. jestem przy koncowce odstawiania i jest masakra, chyba nie dam rady odstawić :cry::cry::cry:

     

    zacząłem brać na lęki i fobie społeczną a czuje sie jakbym miał depresje to normalne przy odstawianiu ?

     

     

    to nie jest normalne, myślę że lepiej bierz antydepresant a PREGĘ odstaw

     

    jaką pręgę ???

    jestem przy koncowce odstawiania i jest masakra, chyba nie dam rady odstawić :cry::cry::cry:

     

    zacząłem brać na lęki i fobie społeczną a czuje sie jakbym miał depresje to normalne przy odstawianiu ?

     

    Odstawisz, tylko może nie teraz, może nie jest ten czas. Trzeba mieć warunki odpowiednie, bo trzepie prądem i kręci się w głowie, nie ma sie siły na nic i serce kołacze.

     

    Normalne, płacze się i nienawidzi wszystkich wokół. Paro uzależnia najbardziej z wszystkich SSRI. Dla mnie najtrudniejsze było zejście na zero, a odstawiłam bardzo powoli i stopniowo, na koniec brałam 1/8 tabletki 20 mg..

     

    A czemu chcesz odstawić, nie smakuje Ci?

     

    nie chce brać tego więcej, NIe mialem strasznych problemów, normalnie pracuje, mam znajomych, wychodze. Poszedlem do psychiatry poniewaz zaczalem sie czerwienic czesto, mozna powiedziec ze przy kazdej rozmowie. Lekarz od razu z grubej rury mi dal paro, ja sie nie znalem. Poza tym naczytalem sie forum i polskich i amerykanskich ze ludzie bioracy paro mieli wieksze problemy po kilku latach niz przed braniem czyli wcale nie jest tak obojetna dla mozgu. Biore rok z kazdym miesiacem czuje ze bedzie gorzej odstawić

     

    -- 04 mar 2018, 08:47 --

     

    Jeśli moje problemy wrócą to chce wejsc na bezpieczniejszy antydepresant np esci

  9. Pisalem o tym na tym forum ze paroksetyna to jedyne co moze zaszkodzic, w stanach juz nie przepisuje jej nikt bo robi spustoszenie w mózgu
    - bro science

     

     

    In 2006, paroxetine was the fifth-most prescribed antidepressant in the U.S. retail market, with more than 19.7 million prescriptions. In 2007, sales had dropped slightly to 18.1 million but paroxetine remained the fifth-most prescribed antidepressant in the U.S.

     

    No właśnie o tym pisze, 10 lat temu w USA wszyscy go przepisywali, a popatrzcie na dzisiejsze statystki. Psychiatrzy w stanach doszli do wniosku ze więcej szkodzi niż pomaga. I czemu wszyscy mówią ze jakiś Lek go wyleczył. O wyleczeniu można mówic jak się lepiej czujesz po odstawieniu jak przed zaczęciem kiedy to ludzie zrozumiecie

  10. Deadundead, nie wiem dokładnie, wiem że nerwica natrectw myślowych, lękowa, życie w głowie, analizy, scenariusze, monologi itp, myśli samobójcze, przez to wszystko ciężka depresja, tak już od października kiedy przestała działać paroksetyna, przed nią aż tak nie było, to co jest po niej, jest dużo gorsze

     

     

    Marek, biorę citalopram i trochę ketrelu mi dają, do środy, pozniej jak tak będzie, podobno zmiana.[/quote

     

    Pisalem o tym na tym forum ze paroksetyna to jedyne co moze zaszkodzic, w stanach juz nie przepisuje jej nikt bo robi spustoszenie w mózgu

  11. jestem na 5mg esci i 5 mg paro ze względu na ciezkie objawy odstawienne.

    Podobnie jak Totaal_Error, schodziłem z Paro około 4 miesięcy na zakładkę ( łącząc razem Paro + escitalopram ). Gdy doszedłem do 5 mg Paro zszedłem po paru dniach zupełnie z tego leku na rzecz Esci .

    Teraz jestem na 12,5 -15 mg Escitalopramu .

    Uważam ,że to jeden z lepszych SSRI , jeśli chodzi o jego działanie anty-lękowe i antydepresyjne .

    Lepiej działa na lęki niż paro ? a porównując skutki uboczne ?

  12. Już nie bierzesz esci? Czy bierzesz? A jak nie bierzesz to dlaczego?

    Nie biorę już od roku. Byłam na Esci 10mg przez 2 lata - nie było konieczności już brania dalej. Pozbyłam się tych największych lęków, nastrój podskoczył w górę i lekarz zdecydował o odstawce. Jest ok.

    Szału na Esci nie będzie, ale będzie dużo lepiej, stabilniej, da się normalnie funkcjonować. Piąty tydzień to jeszcze zbyt krótko, by ocenić jego docelowe działanie. 10 mg to dobra dawka lecznicza, warto utrzymać tę dawkę jak najdłużej i obserwować siebie.

    A o podwyższeniu dawki najlepiej, jak zdecyduje i oceni Twój lekarz. Sam tego nie rób.

     

    Czyli są ludzie którym leki pomagają, odstawiają i nie wraca wszystko

×