Skocz do zawartości
Nerwica.com

TrocheStresik

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia TrocheStresik

  1. P.s. Co do tego, że nie wyczytałaś tutaj czy ktoś miał podobne objawy - oprócz mnie również Minou w tym samym czasie miała taki ból gardła który też się ciągnął bardzo długo i też miała uczucie guza. Pisalysmy o tym w tym temacie kilkanaście stron wcześniej
  2. Cześć, ja jestem świeżo po podobnych przeżyciach. Jak w grudniu zaczęło boleć mnie jednostronnie gardło, to bolało az do końca marca. Ból też był umiejscowiony na dole szyi, ale po prawej stronie. Nadal mam powiekszone, odczynowe węzły chłonne na całej szyi - chyba wszystkie, łącznie z nadobojczykowymi. Morfologia, crp, tarczyca też w normie tak jak u Ciebie. Byłam leczona i antybiotykiem i naproksenem i nie pomagało. Tez byłam przekonana, że mam tam guza. Czulam go wyraźnie. W myślach to już się polozylam do trumny. Byłam u dwóch laryngologow - gardło czyste. Ostatecznie powiedzieli mi, że to jest jakby stan zapalny węzłów chłonnych po przebytej infekcji i że czasami się tak zdarza. Byłaś u laryngologa, więc zapewne obejrzał Ci gardło lusterkiem? I czy cały czas kontrolujesz przełykanie tą stroną żeby sprawdzić czy nadal to czujesz?
  3. LukasWieden, to mogą być nerwobóle miedzyzebrowe. Ja sama często je mam. Generalnie bóle w klatce piersiowej oraz duszności to klasyk w nerwicy. Jesli strach przed chorobą nie daje Ci żyć, to zrób RTG klatki piersiowej i wtedy wszystko się wyjaśni.
  4. Nelsi, ja też tak podważam. Mam uczucie guli w gardle po prawej stronie, na wysokości krtani. Byłam prywatnie u laryngologa ale zbadała mnie tak jakoś w pośpiechu, że aż zaczynam wątpić czy się dobrze przyjrzała morfologia mi wyszła dobrze, więc próbuje sobie przetłumaczyć, że jeśli to by był guz i laryngolog by go przeoczył to chociaż w krwi by wyszły jakieś wahania. Już mi się kołacze myśl po głowie żeby iść do innego :/ Minou, a Tobie już przeszlo z tym gardłem?
  5. Jak różowe zabarwienie to albo jakieś naczynko pękło przy wylocie albo może masz hemoroida i akurat zakrwawił i zabolał.
  6. Ja miałam wizytę u laryngologa przełożoną na dzisiaj. Oczywiście mimo długotrwałych objawów, raka krtani nie mam W poniedziałek robię morfologię z rozmazem na którą mam skierowanie i jak wyjdzie ok, to przerywam to błędne koło badań i przypisywania swoich objawów do śmiertelnych chorób bo jestem na maksa wściekła na siebie. Na szczęście hipochondria to u mnie dość nowy temat, więc ucząc się na błędach innych, nieznajac jeszcze na pamięć wszystkich objawów zwiastujacych najgorsze, mam plan zdusić to w zarodku. Im człowiek mniej wie, tym lepiej śpi. Jak się źle poczuję, to po prostu pójdę do lekarza bo akcja z gardłem nauczyła mnie, że dr google to największy kłamca świata.
  7. Minou, u nas podobnie - do 2 roku życia przeszedł bodajże trzy razy zapalenie ucha, ostatnie zakończyło się nacinaniem błony bębenkowej i drenem. Wtedy tak się rozchorował, że dwa tygodnie spędziliśmy w szpitalu, horror. W ogóle jest bardzo chorowity, zwykłe infekcje kończyły się tak, że lekarze w końcu musieli przepisywać antybiotyki. Do tego przerost candidy w jelitach z czym nie możemy sobie poradzić a antybiotyki tylko pogorszały sprawę. Ja sama na dzień dzisiejszy juz nie jestem pewna co do tej naszej diagnozy, ponieważ on nie ucieka do swojego świata, cały czas jest obecny, podejmuje kontakt ze wszystkimi, wręcz powiedziałabym, że jest towarzyski :) ale ma napady złości i jakieś swoje "fiksacje" - np. lubi rysować w kółko to samo, trzyma się mocno swoich schematów no i nie potrafi odczytać czyichś emocji.
  8. Minou, u mojego syna zdiagnozowali autyzm dziecięcy jak miał dwa lata, dziś ma 4. Rok temu mówił tylko "mama" i "baba". Na szczęście w przeciągu ostatniego roku bardzo ruszył do przodu, ma całkiem bogaty zasób słów i jest dużo bardziej kontaktowy więc mam nadzieję, że szybko będziemy nadrabiać wszelkie zaległości oczywiście jest sporo "słabych" momentów, ponieważ nie rozumie czyichś emocji i ciągle upiera się, że wszystko ma być tak jak on chce i nigdy nie dopuszcza innej możliwości A Twój syn jakie ma zaburzenia językowe i na czym to polega? Po kolejnych dawkach leków przeciwzapalnych już chyba nie czuję guli w gardle, wydaje mi się że śluzówka się trochę zregenerowała, za to bolą mnie węzły chłonne i ucho więc ciągle mam z tyłu głowy stres, że to coś poważnego :/
  9. Minou, dziękuję za odpowiedź, uspokoilas mnie :-) teraz może dotrwam do tej wizyty bez nadmiernego fiksowania. A co do synka, mignęło mi wcześniej, że pisałaś że ma autyzm? Jeśli tak, to druga rzecz poza dolegliwością gardła która nas łączy - mój młodzieniec też ma pozdrawiam
  10. Minou, mam jeszcze pytanie - co stwierdził laryngolog? Przesuszenie śluzówki, stan zapalny? Co Ci zalecił? Czy brałas jakieś leki w przeciągu tych dwóch miesięcy? Przepraszam za to przesłuchanie
  11. No ja też mam takie uczucie jakby podrażnienia. U mnie zaczęło się od infekcji, byłam chora, miałam katar i kaszel, później normalnie bolało mnie gardło, ratowalam się tabletkami do ssania i niby przeszło. Po kilku dniach pojawiło się to uczucie guli w gardle, takie jakby pieczenie i do tego pobolewające ucho. Wtedy wklepalam w Google objawy i prawie spadłam ze stołka. Bardzo się boję że to jednak to najgorsze w moim przypadku
  12. Cześć wszystkim! Minou, ja mam teraz podobny problem z gardłem i nie mogę się wyleczyć długi czas... Oczywiście też wpisałam objawy w Google i wyszła mi taką samą diagnoza jak Tobie w piątek mam wizytę u laryngologa i po prostu ze strachu chyba narobię w gacie Ile czasu dokuczał Ci ten ból gardła i uczucie guli? I czy miałaś powiększone węzły chłonne?
  13. Agusko, po jakim czasie przeszedł Ci ten ból gardła?
×