Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia111

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kasia111

  1. Hej już się chyba wykończyłam. Jestem na piatym roku UW na studiach dziennych na zarzadzaniu. Poszłam na te studia bo rodzice chcieli. Po maturze nie wiedzialam kompletnie co mam robić, byłąm calkowicie niedojrzała. Przebrnelam jakos przez te 4 lata,od 3 roku zaczelam pracowac, narobilam sobie mnostwo zalegloscie ktorych nadrabianie w ciagu ostatniego pół roku doprowadzilo mnie do nerwicy. Nienawidzialam tych studiów, nie lubilam ludzi z którymi studiowałam. Mialam 2 warunki ktore teraz udalo mi sie zaliczyć.Wiele razu mówiłam ze chcialabym sie przeniesc na studia zaoczne i pojsc do normalnej pracy na caly etat. Rodzice sie sprzeciwiali twierdzac ze " jeszcze się napracuję" i zebym sobie postudiowala poki mogę. Ja nie mialam w sobie tyle sily i odwagi zeby się im sprzeciwic i wziasc sprawy w swoje rece.Na seminarium magisterskie oczywiscie nie chodzilam bo wolalam isc do pracy, wydawalo mi sie ze mam jeszcze duzo czasu, ze sobie poradze. Po zaliczeniu styczniowej sesji zaczelam sie nad tą pracą magisterską zastanawiac, zmienilam promotora, razem wymyslilismy temat i mialam zaczac pisac. Wypozyczylam i przeczytalam kilka ksiązek ale ja nie umiem!!!!!! Nie jestem w stanie napisac tej pracy i teraz juz wiem ze jej nie napisze i nieskoncze tych studiów. Zaczelam cos pisac, ale nie wiedzialam kiedy mam wkleić jakis cytat. Mam napisaną 1 stronę jakichś bzdur. Mysle o tym non stop i mam juz taką nerwicę ze juz nie wytrzymuje. W domu jest strasznie, nikt mi nie umie pomoc, przestalam nawet rozmawiac z ludzmi. Zmarnowalam 5 lat. Nie bede nawet miala dyplmu, a co są warte studia bez dyplomu??? Nie mogę znieść tej swiadomosci i juz nie daje rady. Od kilku tygodni chodze do psychologa ale nic mi to nie pomaga. Ja musze napisac tą pracę. Nie wyobrazam sobie jak moglabym ie skonczyc tych cholernych studiów. Wiem ze dopoki jej nie napisze, nie bede mogla znalezc sobie normalnej pracy i wyprowadzic sie z domu. Co powinnam zrobic? czy moze mi ktoś pomoc. Przepraszam za balagan i skladnię ale strasznie się denerwuje.
×