Oxt

I to jest moim zdaniem sedno sprawy. Z nawracającą depresją trzeba nauczyć się żyć.

Shadowmere pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Widzę po prostu co się dzieje, znam ludzi z depresją, niejednokrotnie poznanych na terapiach. Są to ludzie którzy są ze mną szczerzy. Nikomu nie udało się wyzdrowieć Owszem, zmniejsza się, łagodnieje stopień nasilenia przez różne sytuacje życiowe, ale w gruncie rzeczy to jest zawsze w tobie. Wystarczy kilka niepowodzeń w życiu (o które dzisiaj nie trudno) i z którymś razem już nie będziesz w stanie się obronić.

Nie chciałbym aby ktoś przeze mnie stracił nadzieję, ale uważam że depresji nie da się wyleczyć. Takie stanowisko przyjąłem po latach zmagania się z chorobą, konsultacjach z wieloma psychologami, psychiatrami, terapiach, itd., itd. Depresji nie da się pokonać, zawsze wraca ponieważ to jest cześć twojego charakteru. Z zainteresowaniem czytam wypowiedzi tych którym się udało :) tym bardziej, że nie znam nikogo takiego osobiście. Może jak kiedyś poznam taką osobę zmienię swój pogląd w tym temacie :)

Wyzdrowieć? A da się całkowicie wyzdrowieć z depresji?

Ola, muszę zacząć od tego że masz bardzo ładne imię, moje ulubione :) Wracając do tematu, zastanawiam się, czy jak w głębi serca przeanalizujesz sobie swoją sytuację, czy jest coś co jest powodem tego jak się czujesz. Czy jest coś co w twoim przekonaniu pomogło by Ci, dało by ci motywację i nadało sens życiu?

Myślę, że więcej jest uzależnionych niż nawet się nam to wydaje. Wiele osób sobie nawet z tego nie zdaje sprawy, wiele też nie chce się do tego przyznać (nawet przed samym sobą). Uśmiechałem się oglądając reportaż na youtube o ludziach grających w WarOfWarcraft w Stanach. Tylko jedna osoba z ankietowanych przyznała się do uzależnienia. Zabawne wydało mi się to dlatego, że w gry tego typu nie da się grać na pół gwizdka. Musisz być on-line minimum kilka godzin dziennie inaczej gra nie ma sensu. Dodam tylko, że w samych Stanach gra w tą grę 13 milionów ludzi (na oficjalnych płatnych serwerach)

Witam was, jeśli organizowalibyście jakieś spotkanie w Krakowie to proszę o pm, bo niezbyt regularnie tu zaglądam. Aha no i oczywiście jeśli nie pogardzicie towarzystwem 35 letniego staruszka pozdrawiam

Oh, dawno tu nie byłem. Będę się próbował przebic pomału przez to forum :) Tymczasem mam prośbę, szukam osoby która była, lub wybiera się na terapie na Lenartowicza, mam parę pytań. Jeśli ktoś potrzebuje porozmawiać (niekoniecznie o Lenartowicza) to prosze o wiadomość, będzie mi bardzo bardzo przyjemie.

Witam wszystkich serdecznie. Mam 33 lata jestem z Krakowa. Walczę z depresją od paru lat, od czasu rozstania z dziewczyną. Od kilku miesięcy czuję że mój stan się zdecydowanie pogarsza. Zarejestrowałem się tu bo może poznam tu kogoś kto przeżywa coś podobnego, lub kogoś kto poradził sobie z czymś podobnym i może udzielić paru rad. Jeśli ktoś z Krakowa miałby dodatkowo ochotę spotkać się i pogadać przy kawie to ucieszę się tym bardziej :) pozdrawiam wszystkich serdecznie.