Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paula90

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paula90

  1. dwoch lat zmagam sie z emetofobia... Jak czytam wszystkie Wasze posty to mam wrazenie ze to jest dokladnie to, co mnie sie przytrafilo. Panicznie sie boje, ze Bede wymiotowac. Moja fobia zaczela sie od jednego pewnego zdarzenia na imprezie - ja nigdy nie pije alkoholu wiec tak bylo i tym razem. Zaproszeni goscie wlacznie z moim chlopakiem 4 os wymieszaly totalnie napoje alkoholowe. Moje mieszkanie bylo totalnie zawymiotowane przez 4 osoby. To co wtedy przezylam bylo najgorszym wydarzeniem w moim zyciu. Od tej pory sie zaczelo. Mysle o wymiotach kazdego dnia. Gdy jade autobusem, starannie dobieram to co jem, sprawdzam daty waznosci, wyrzucam jedzenie bo a noz cos sie zepsulo I spowoduje Wymioty :/ gdy wiem ze ktos wymiotowal w danym miejscu unikam go szerkokim lukiem . dochodzi nawet do tego ze nosze ze soba w torebce torebke foliowa w razie czego zeby czuc sie bezpiecznie jakbym czasem wymiotowala. Unikam osob ktore wymiotuja bo zeby czasem nie okazalo sie ze to grypa zoladkowa I zebym czasem sie nie zarazila. Bardzo dbam o czystosc, mycie rak itp bo przeciez bakterie powoduja wymioty. Oczywiscie wiele razy wydaje mi sie ze bede wymiotowac na 100% bo lekko boli mnie brzuch. Oczywiscie przy tym cala sie trzese, jest mi na przemian zimno - goraco, wszystko podchodzi mi do gardla.... I tak codziennie.... Ta cholerna fobia odbiera mi radosc zycia nie potrafie sie cieszyc malymi rzeczami. Nie potrafie sie zrelaksowac . juz na prawde break mi sil....
×