Skocz do zawartości
Nerwica.com

supernerd27

Użytkownik
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez supernerd27

  1. Kiedys przypalalem sie papierosami. Bylem wtedy w stanie zalamania nerwowego. Zrobilem to okolo 50 razy. Na poczatku bol byl duzy. Pozniej przestalem na to zwracac uwage. Adrenalina powiazana z nowym doswiadczeniem eliminanowala bol. Czulem sie lepiej ale nie na dlugo. Od tego czasu ootrafie wypic gorace kawe w 5-10 minut co zajmuje innym ludziom nie wiem, pol godziny? Jak wychodze na dwor nie zwracam uwagi na mroz czy goraco. Ale mam wyczucie temperatury. Nie wiem co o tym myslec. Mial ktos cos takiego?
  2. Moim zdaniem te techniki z oddychaniem sa bezwartosciowe.
  3. Ale opcji pelny ekran nie ma. Albo nie wiem gdzie ja znalezc.
  4. Dzieki wielkie! Udalo sie. Moze wreszcie znajde jakas gre ktora mnie wciagnie.
  5. No to ze moj umysl ma zaklocenia to wiem. Mam kilka zaburzen psychiatrycznych i neurologicznych. Dosyc skomplikowany problem. Boje sie bolu a jednoczesnie zadaje go sobie. Zawsze mialem sklonnosci do fantazjowania. W sumie to co napisales o romantyku ma sens. Jestem takim typem osoby.
  6. Poszperalem w necie i faktycznie jest zalecana na nerwice jak i depresje. Na ulotce bylo napisane jasno i wyraznie, ciezka depresja u ludzi doroslych. To ja juz nie wiem o co biega. Myslalem ze ulotka dawana z lekiem to dobre zrodlo informacji, widac ze jednak nie. a lekarzowi moze chodzilo o to ze dziala silniej na depresje niz na nerwice.W kazdym razie zwracam honor.
  7. Czy znajdzie sie jakas dobra dusza ktora napisze mi jak zainstalowac gre Clash Of Queen na PC? Gra jest na system android, ale mozna ja chyba uruchomic na zwyklym laptopie? Ja prawie nic nie wiem o komputerach. Ktos polecil mi ta gre i chcialbym zobaczyc jak to wyglada zwlaszcza ze heroes online juz dawno mi sie znudzil. Pozdrawiam.
  8. Nie wiem, ale ja jestem w Anglii i tu uzywaja Wenle wylacznie na depresje. Nie watpie ze moze ci pomoc z nerwica, reakcja zalezy od osoby,kazdy jest inny. Na ulotce bylo napisane ze jest przypisywana wylacznie na depresje u doroslych. Tak tez powiedzial moj lekarz. Moze w polsce jest inaczej, nie wiem.
  9. Dla mnie drobny kaszel albo zgaga to symptomy AIDS,Syfilisu,Zapalenia pluc. A jak mialem problemy ze skora(egzema) to juz wogole spanikowalem. Boje sie bolu i smierci. To jakas powalona anty-fantazja, Czemu ja sobie to robie?
  10. supernerd27

    Wyraz z wyrazu

    most(heh) pomarancza
  11. No tak... Zycie ma sie tylko jedno. Musze sie bardziej koncentrowac na tym co dzieje sie Tu i Teraz a nie skupiac na czyms co wydarzylo sie sto lat temu. Dzieki za odpowiedzi.
  12. A czy ktos z was rozmawial z psychologiem na temat nerwicy zdrowotnej? I czy dal/dala jakies rady jak tego g.... sie pozbyc? Bo w przychodniach i szpitalach juz nie mnie nie traktuja powaznie... Bo jak mozna traktowac powaznie osobe ktora jest przekonana ze ma AIDS mimo ze testy krwi wykazaly ze jestem perfekcyjnie zdrowy(oprocz problemow z glowa) Niezbyt smieszna sprawa. Ta forma obsesji ktora utradnia mi zycie.
  13. Zdecydowanie nie byl dla mnie! Co do nadpobuliwosci nie jestem pewien, to akurat jest raczej u mnie w normie. Ale Wenlafaksyna ma silny profil antydepresyjny a ja nie mam depresji tylko nerwice i zaburzenia odzywania. Lekarka zmienila mi na fluo bo gadalem rzeczy bez sensu dla innych ludzi(powiedzieli mi to), ktore dla mnie mialy perfekcyjny sens. No i wogole nie chcialo mi sie spac po 24(30?) godzinach wysokiej aktywnosci.
  14. Ja czasem boje sie ze przestane oddychac. Astma. Syfilis. Aids. Najgorsze jest to ze testy mialem robione i dalej jestem przekonany ze mam te choroby... i ze umieram...
  15. Nikomu... po prostu jestem zazdrosny... to chyba normalna ludzka emocja... Moi koledzy maja lepsze umiejetnosci spoleczne i czuje sie jakbym byl gorszy od nich.
  16. Witam wszystkich, to jest moj pierwszy post na tym forum. Jestem mlodym facetem, mam 27 lat. Uwazam ze moj wyglad jest srednio atrakcyjny. Przez bardzo dlugi czas unikalem towarzystwa kobiet, w zasadzie przez wiele lat izolawalem sie od ludzi, bylem odludkiem, calymi dniami siedzialem przy kompie grajac w gry strategiczne,logiczne itp., moje umiejetnosci spoleczne nigdy nie byly za dobre, malo powiedziane, byly praktycznie nie istniejace. niedawno to sie zmnienilo bo poznalem dziewczyne i wydaje mi sie ze dzieki niej moja pewnosc siebie wrocila w pewnym stopniu. Ale o tym pozniej. Pierwsza dziewczyne mialem majac 19lat, wiec dosyc pozno... (tak mi sie wydaje) Spotykalem sie z nia przez jakies dwa miesiace. Seks byl ok, w tym wieku, zdarzalo sie ze caly dzien nie wychodzilismy z lozka... Stracilem z nia kontakt, nie pamietam juz z jakiego powodu. Przez ostatnie 7 lat mialem wiele okazji na seks, kilka razy dziewczyny ktore poznalem mi to proponowaly, Ale nie bylem zainteresowany i od razu zmienialem temat. Balem sie nie wiem czego. W kazdym razie przez ostatnie 3 miesiece zaczalem zamawiac prostytutki... Bylo to dotychczas moze 5 czy 6 dziewczyn. Podnioslo to moja pewnosc siebie. Na uniwersytecie tez unikalem kobiet, mam wielu kolegow ale z jakiegos powodu nie lubie towarzystwa kobiet. Nie lubie ale toleruje. Niedawno poznalem dziewczyne w klubie studenckim, jest sporo mlodsza odemnie i naprawde mi sie spodobala. Ona robi studia filmowe, a ja zawsze uwielbialem filmy i rozmawialismy glownie o nich przez kilka godzin... Podoba mi sie nie tylko jej wyglad ale jej osobowosc... Spotkalem sie z nia juz kilka razy, i wyczuwam empatie z jej strony, lubi mnie. Zaczalem byc zazdrosny o to ze wiekszosc moich kolegow mialo 5,10,20 partnerek a ja dopiero teraz w sumie sie tym zainteresowalem... Przez dlugi czas balem sie dziewczyn, wiem ze to smiesznie brzmi ale.. Jak bylem nastolatkiem mialo miejsce pewne traumatyczne zdarzenie... Byla dziewczyna z ktora chodzilem do szkoly, znalem ja od czasow przedszkola, jechalismy razem na kolonie, czesto przychodzila do domu moich rodzicow na obiady... W tym czasie wpadlem w zle towarzystwo, papierosy, wodka... Spotykalismy ze po szkole zeby pic... wtedy zrobilem cos bardzo glupiego, powiedzialem jej ze nie chce jej juz znac bo... jest glupia i tepa. Nie wiem czemu to powiedzialem... W szkole zaczala udawac ze mnie nie widzi. W dodatku wiedziala ze duzo pije i powiedziala ze skoncze na ulicy jako alkoholik i ze nie chce mnie juz widziec, nigdy. Gdybym mogl cofnac czas... Mysle ze to moglo spowodowac brak zainterowania dziewczynami przez ostatnie tak dlugi okres... Chcialbym poznac wasze opinie... Pozdrawiam.
×