Skocz do zawartości
Nerwica.com

Blizna

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blizna

  1. Hej, witam wszystkich, jestem nowa Ostatnio złgłosiłam się do lekarza psychiatry ponieważ trochę się siebie przestraszyłam. Od dłuższego czasu izoluję się od znajomych. Spędzam czas sama w domu. Pod koniec ubiegłego roku odczuwałam permanentne zmęczenie. Nie mogłam zasnąć, a potem się obudzić rano w pracy. Prawdziwy kryzys przyszedł po świętach Bożego narodzenia. Płakałam, płakałam, płakałam. Zamykałam się w domu po pracy i myślałam już nie mogę, nie mam siły. Moi znajomi zmusili mnie do przyjazdu na zabawę sylwestrową w domu. Jestem im za to wdzięczna bo nie wiem co bym zrobiła sama w domu. Od nowego roku powzięłam mocne postanowienie poprawy. Trochę się ratowałam ( obśmiejecie mnie) Deprimem. Poźniej zapisałam się na terapię. Termin dopiero w maju. No i poszłam do psychiatry. Pani stwierdziła zaburzenia depresyjne i przystosowania. Zaleciła leki. Przez miesiąc ich nie wzięłam. Byłam na 2 wizycie. Ostatnio zaczęłam brać Asertin. Bardzo małe dawki. Obawiałam się , że będzie ze mną żle po tych lekach. Czuję się jednak dobrze. Uregulował mi się sen. Nie płaczę, nie czuję już takiego permanentnego zmęczenia. nie wiem co będzie dalej. Niestety leki do ludzi mnie nie wyprowadzą za rękę. Pozdrawiam Was wszystkich i życzę pogody ducha.
×