Cześć
Czy ktoś bierze lamitrin z trittico? bo u mnie to tak:
Dostałem Lamotryginę i Brintellix. Sporadycznie przedtem zażywałem tranxene, właście w celu wyciszenia, ale pomyślałem, że tak długo się nie da. miałem brać tritico, ale po 3 dawkach i wystąpieniu przykrych początków priapizmu w nocy, nie zażywam go. Lekarz więc pozostać kazał na dwóch lekach.
Tylko, ze jestem dość spięty - juź po pierwszej dawce wieczornej lamotryginy gorzej spałem, pod koniec dnia epizod większego lęku, zołądek ściśnięty, choć nastrój niezbyt zły. uspokoiłem się tranxene. Po drugiej i trzeciej dawce Lamotryginy ledwo co spałem, pomogłem sobie apapem noc. w dzień ścisk zolądka na parę godzin.
Lekarz mówi, że to nie od lamitrinu, tylko moje lęki, które mam. dziwnie się to złożyło... nie wiem, może wyszły przez to, że nie brałem już tranxene.
I nie wiem, czym się wspomóc - bo tranxene nie chcę, choc lekarz mówi, że w tami razie na początku przez parę dni mogę w razie czego brać. Ale może brać do tego pramolam, który gdzieś tam jeszcze mam a który nie wywołuje uzaleznienia? Choć po nim branym kiedys solo miałem lekkie pobudzenie, co oznaczało raczej stan normalny ;-)
W ogóle boję się tych leków. Parę lat temu wyszedłem z deprechy przez seronil. Dobrze działał,chwilowo przymulał i uspokajał. Nie pamiętam co do tego jeszcze brałem, ale juz po miesiącu wyglądałem lepiej.
Boję się zrobić mózgowi huśtawkę.