Witam, postanowiłem zarejestrować się na portalu, bo już sobie średnio radzę z tym wszystkim i chciałbym wiedzieć czy mam problem. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sporo spadło mi na " głowę " , choroba bliskiej osoby, nieszczęśliwe zakochanie itp.. Nie radze sobie już z tym, ciągle siedzę w domu zwykłe wyjście do klubu mnie już nie bawi, nie czuje potrzeby kontaktu z ludźmi... Jeszcze jak było lepiej to ćwiczyłem sporo, żę nie myśleć o tym wszystkim ale teraz nawet ćwiczenia przychodzą z trudem, brak mi motywacji, nie czekam na jutro bo wiem, że wszystko będzie takie same.. Nie mam komu o tym powiedzieć, bo zawsze uchodziłem za osobę pewną siebie, przebojową więc jakbym coś powiedział to by było na zasadzie " co Ty stary napijmy się wódki i Ci przejdzie, zapomnisz " owszem przechodzi ale rano wszystko wraca.. Nie wiem co robić, jestem mężczyzną, a w tej sytyuacji czuję się jak chłopiec.. Mam 26 lat i czuję, że życie mi się wymyka z rąk.. Wiem łatwo powiedzieć znajdziesz sobie nową dziewczyne itp. ale to nie jest to samo, bo głowy swojej nie oszukam..