Skocz do zawartości
Nerwica.com

KarinaS1

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia KarinaS1

  1. Zaczęło się jakieś cztery lata temu,później było dobrze i dwa lata temu wróciło ze zdwojoną siłą,ale znikąd nie mogłam uzyskać pomocy.Udało mi się jakoś pozbierać na rok i od września znowu to samo.Jeśli chodzi o poprawę po wizytach,to nie czuję poprawy ponieważ za mało ich było.Czuję jak mi się pogłębia ta depresja.Co to uderzenia to w twarz dostałam pierwszy raz ,bo wcześniej raz w tyłek jak dziecko.Obiecał mi ,że nie zrobi już tego ,a on dotrzymuje słowa.
  2. Witam Jestem nowa na tym forum. Mam problem z depresją od dawna i nikt nigdy nie potrafił a nawet sądzę,że nie chciał mi pomóc.Cały czas jestem z tym sama,nikt mnie nie rozumie.Moja mama kiedy przy niej rozpaczałam z bezsilności kazała mi samej z tym coś zrobić zresztą nigdy nie mogłam na nią liczyć w sprawach wsparcia duchowego.Mieszkałam wcześniej w małym mieście i nie miałam możliwości pójścia do dobrego lekarza.Od lipca mieszkam we Wrocławiu z moim nowym partnerem i moją córeczką od września zaczęłam chodzić do psychologa i tam potwierdziło się,że mam depresję,mój partner też chodził razem ze mną i osobno też.Niestety nasza sytuacja finansowa się pogorszyła i przestaliśmy chodzić bo nas na to nie stać.Moja depresja się pogłębia jestem nieznośna,a mój partner traci cierpliwość do mnie,on mnie w ogóle nie rozumie,wpędza mnie w poczucie winy,że ja rozkręcam zadymy.Wczoraj miałam straszny dzień.Płakałam i nic mnie nie cieszyło on chciał się kochać,a ja nie miałam najmniejszej ochoty,bo jak się żyć nie chce to jak można mieć ochotę na sex.I zaczęła się kłótnia i w pewnym momencie poczułam uderzenie w twarz.Uderzył mnie i w tedy już całkiem się załamałam.Wiem,że często wyprowadzam go z równowagi,ale z drugiej strony mam do niego straszny żal o to co zrobił.Wiem,że mnie kocha i ja go kocham.Nie wiem co mam robić.Jestem z tym zupełnie sama.Znikąd pomocy ani zrozumienia.Każdy mnie tylko ocenia.Podpowiedzcie coś proszę.
×