Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wiwerna

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Wiwerna

  1. Witajcie. Musiałam po prostu założyć tu konto po tym, co tu przeczytałam. Mam 21 lat (taki tam gówniarz tutaj), i stwierdzonego bordera przez psychiatrę. Wierzyłam, ze border borderowi nierówny, każdy przypadek ma inne cechy. Ale to? Nie, ja tutaj nikogo nie chcę urazić, nikogo nie obrażam, nie wyzywam od bachorów wariatek, ale takich ludzi powinno się zamykać ! Ja P****, nie wyobrażam sobie żeby można było iść i wygadywać dzieciakowi coś takiego. To jest k*** jawne granie na emocjach, nie liczenie się z drugą osobą, j*** manipulacja. Te osoby powinno zamykać się dla bezpieczeństwa otoczenia ! Weszłam tu, bo chciałam się dowiedziec, jak macierzyństwo wygląda od kuchni. Jestem w 6 tygodniu ciąży. Niestety, ciąża nie była planowana, mój wiek jeszcze nie taki jak powinien, ale musze w takim razie zrobić, wszystko, co w mojej mocy. Iść na terapię, popracowac, choć i tak jest lepiej. Manipulantką nigdy nie byłam, czy kimś takim. Owszem - umiem krzyczeć, być teatralna, odgrywac, manilupowac innymi - podczas LARPów (połączenie gry fabularnej i improwizowanego teatru, chętnych odsyłam tu : https://pl.wikipedia.org/wiki/Live_action_role-playing ). Kocham to robić, ale nie poza larpem, do cholery.... Dlaczego tu piszę? Tak, matka z borderem potrafi być potworem. Ale border borderowi nierówny. Zauważyłam 2 typy borderów: te, które mają większy problem w relacji z innymi ludźmi nie chcących dopuścić do siebie myśli, ze coś z nimi może być nie tak, oraz te, które większy problem mają sami ze sobą w środku i nie potrafią ogarnąć tego "chaosu". to wszystko zależy od osoby. Przypadki matek opisanych przez was to osoby nieleczone, które nie otrzymały w porę pomocy (nie dziwne na czasy PRL ) . Nie myślały "coś jest ze mną nie w porządku", tylko "jestem taka biedna, pokrzywdzona, oni wszyscy są źli, nie dają mi tego, czego potrzebuję! muszę działać więcej by to dostać!!" p.s. Ksiazki i studia pedagogiczne g***o dają jeśli nie ejst się choć trochę refleksyjnym, czy analitycznym, drogie koleżanki. Tłumaczenie że ktoś studiował księgi przez 10 lat nie świadczy o niczym
×