kochana, trzymam za Ciebie kciuki, baaaardzo mocno :*
boję się, że jak będę miała dobry dzień to opowiem jakie mam problemy, ale powiem to z pewną lekkością i uznają, że wszystko jest okej, skoro nie ryczę lub nie milczę.
może być tak, że z kolei będę miała chuj.owy dzień i ktoś zaczepi mnie słowem i poleci jakaś histeria to się wystraszą i nie wiem, co zrobią.
nie boję się mówić o tym, co się ze mną dzieje, ale boje się tego, czego chyba każdy z NAS się boi - odrzucenia, utraty resztek nadziei...
jutro jadę na ŚDM i od razu zostaję na wizytę w Babińskim.
madseason, jeśli chcesz, wal śmiało jak minie kolejny tydzień, jak sobie radzisz, może akurat będę mogła Cię odwiedzić? będę tam 2go o 10:30 bodajże