Skocz do zawartości
Nerwica.com

PanZając

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

Treść opublikowana przez PanZając

  1. PanZając

    Być sobą

    Ja czuje się sobą ze swoimi dziwactwami. Kiedyś się łudziłem że morze się zmienię ale nie mam do tego woli tak naprawdę więc to się nie stanie. Problem w tym że trudno tak żyć
  2. Zaczęło się chyba gdzieś tak w liceum czyli już dawno temu, a z wiekiem problem narastał. Leczyłem się kiedyś, chodziłem do psychoterapeuty ale to niewiele dawało i miałem ogólne poczucie straty czasu. Byłem nawet na lekach i one okazały się trochę bardziej skuteczne, ogólnie zacząłem się mniej przejmować wszystkim. Ale w końcu stwierdziłem że nie chce całe życie jechać na lekach i zmieniać sobie psychiki w taki sztuczny sposób, więc dałem sobie w końcu spokój z lekami.
  3. Może się źle wyraziłem, nie chodzi tylko o ludzi, tyle że to z ludźmi mam przeważnie do czynienia w końcu. Zwierzęta też, a w szczególności robale czy muszki są fatalne w końcu wiadomo po czym lubią łazić. W ten sposób lato może stać się udręką bo robactwo zaczyna po wszystkim chodzić i ja muszę to potem myć albo tego unikać, podobnie jak z rzeczami których dotykają ludzie. Więc nie jest to zwykły pedantyzm i zasadniczo wpływa na to jak funkcjonuje. I nie jestem pewien czy powinienem ze szczegółami opisywać jak myślę i dla czego uznaje coś za brudne, bo jeszcze ktoś kto to przeczyta i zacznie myśleć tak jak ja, będzie się tyko męczył. Pisze myśląc że ludzie podobni do mnie i tak zrozumieją. (może to naiwne)
  4. Witam Jestem tak zwanym mizofobikiem chociaż na ogół jest to diagnozowane jako nerwica natręctw. Ja jednak bym powiedział że jest to wstręt do brudu który zostawiają po sobie ludzie. Więc bardziej celnym określeniem będzie właśnie mizofobia. Pisze żeby się dowiedzieć czy są może tutaj ludzie podobni do mnie?
×