Może się źle wyraziłem, nie chodzi tylko o ludzi, tyle że to z ludźmi mam przeważnie do czynienia w końcu. Zwierzęta też, a w szczególności robale czy muszki są fatalne w końcu wiadomo po czym lubią łazić. W ten sposób lato może stać się udręką bo robactwo zaczyna po wszystkim chodzić i ja muszę to potem myć albo tego unikać, podobnie jak z rzeczami których dotykają ludzie.
Więc nie jest to zwykły pedantyzm i zasadniczo wpływa na to jak funkcjonuje.
I nie jestem pewien czy powinienem ze szczegółami opisywać jak myślę i dla czego uznaje coś za brudne, bo jeszcze ktoś kto to przeczyta i zacznie myśleć tak jak ja, będzie się tyko męczył. Pisze myśląc że ludzie podobni do mnie i tak zrozumieją. (może to naiwne)