Skocz do zawartości
Nerwica.com

magdalenka33

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magdalenka33

  1. Witam serdecznie . Jak w tytule nie daje już rady .. czuje ciągły lęk i niepokój , strach ogromny , budzę się z lekiem ,zasypiam tylko na nasennych . Od dwóch tyg jestem na połówce paroksetyny ,wzięłam ją sama po poprzednim leczeniu (kilka lat temu) a teraz wizytę mam dopiero w lipcu (NFZ) . Jednak nie daje już rady ,czuje że ja i moje ciało jesteśmy na skraju .. mam biegunki ,boli mnie lewa strona brzucha ,zawroty głowy tzn płynę tak , co łatwiejsze nie jest cierpię na niedoczynność tarczycy , w głowie mam naczyniaka żylnego i wyszła mi borelioza z krwi która kiedyś przeleczono ale chyba to wraca, przez sytuację rodzinną jestem w permanentnym stresie i chyba to spowodowało stan w którym teraz jestem . Jestem na skraju wytrzymałości , aż tak nigdy nie cierpiałam
  2. najciekawsze jest to ze lekarka nic mi nie powiedziala o ewentualnym nasileniu objawow na poczatku brania , nie dala mi tez zadnego ewentualnego wspomagacza na nwszelki wypadek.,, kolejna wizyte mam 25 stycznia i zobaczymy co mi powie wtedy A masz do niej numer? Zadzwoń i daj jej znać, że naprawdę źle się czujesz - powinna chociaż przekazać Ci receptę albo zadecydować czy masz dalej brać tylko paro. niestety to lekarka w ramach NFZ wiec jakikolwiek kontakt przed wizyta pewnie bedzie ciezki ... moze dam rade dociagnac do tych magicznych dwoch trzech tygodni i wtedy ewentualnie ocenie sytuacje
  3. najciekawsze jest to ze lekarka nic mi nie powiedziala o ewentualnym nasileniu objawow na poczatku brania , nie dala mi tez zadnego ewentualnego wspomagacza na nwszelki wypadek.,, kolejna wizyte mam 25 stycznia i zobaczymy co mi powie wtedy
  4. Niestety większość psychiatrów nigdy nie proponuje psychoterapii - powinien zrobić to na pierwszej wizycie. I pamiętaj - psychoterapeuta, nie psycholog. Tylko psychoterapeuta jest wyszkolony do prowadzenia terapii, a jedyną terapią, która daje efekty przy nerwicy (i w ogóle ma udowodnioną skuteczność) jest terapia w nurcie behawioralno-poznawczym (często terapeuci działają też w nurcie integracyjnym - zazwyczaj wtedy do beh-poz dodają jakieś inne elementy i to też jest spoko). dziękuję , dajesz bardzo cenne rady
  5. na bank bede chętna na psychoterapie , mysle ze psychiatra chce mi po prostu wprowadzic leki a na nastepnej wizycie zaproponowac psychologa. co do sensownosci brania paro... cholerka wydaje mi sie ze lęki się nasilały wiec padla decyzja by cos z tym zrobic... sama nie wiem ... co do spania , 2 dzien nie biore tabletki NASEN , ciezko bo nie spie ale chcialabym choc z tego leku zejsc... fajnie ze jestescie , ze rozumiecie ... dzis rano naprawde mocno mnie trzepało (wewnetrznie ) i tak sie zastanawiam czy to skutek odstawiania NASEN czy skutek uboczny paro
  6. pierwsze 4 dni 10 mg , kolejne 20 mg... telepie mnie niemiłosiernie po tej wiekszej dawce ..
  7. mam regularne napady , sytuacje kiedy ide do lekarzy potęgują tylko objawy. to po prostu jatrofobia . poza tym ostatnimi czasy byle co potrafi wprowadzic mnie w lęk , nawet dzwieki czy jakas migawka czegos tam w tv /
  8. niekoniecznie tak idac do jakiegokolwiek lekarza a nie daj Boze majac jakies badania moje serducho i psychika szwankuja, poza tym od jakiegos czasu miewam regularne napady paniki czy lęku , serce naparza jak szalone , duszno słabo itp
  9. Ja przez pierwszy tydzienbbuszilem się z tachykardia.... powoduje to na początku parogen tyka samo wyburzanie dlatego lekarze z reguły na drugiej wizycie pytają jak się Ci śpi. Poza tym nerwy nerwica powoduje większe tworzenie adrenaliny co powoduje szybsze bicie serca.... dzięki za info , mam nadzieje ze ta poranna tachykardia niedlugo sie skonczy ,,, Poza tym chodzę do psychologa i już na początku mi powiedziała ze zaczniemy terapię jak leki się ustabilizuja... więc tobie również polecam poczekać na działanie leków. -- 02 sty 2016, 19:31 -- cholera, sęk w tym że boję sie lekow typu xanax... nie brałam nigdy , brał moj brat ktory tez choruje na nerwice.... kiedys , kiedy u mnie było ok nie rozumialam wczym jest problem , bo co jak nerwica to trzeba sie po prostu uspokoic nie ?! taaaaa , żeby to takie proste było...
  10. Wybudzanie się rano jest typowe przy braniu Xetanoru, bardzo "popularny" skutek uboczny. Możesz przeczekać albo poprosić lekarza o Trittico - działa nasennie i występuje w wersji, która długo się uwalnia, więc zapobiega porannym wybudzaniom - dość często stosowane są te dwa leki w połączeniu. Ale czy ja wiem czy akurat paroksetyna jest dobra na lęk paniczny? Wątpliwe. Magdalenko, rozważyłabym bardziej podjęcie psychoterapii przy lęku napadowym, żebyś opanowała lęki "w głowie", a ten lek potraktowała jako tymczasowy ratunek, zanim nie staniesz sama na nogi. zdecydowanie chce uderzyć do psychologa, choc jakiekolwiek osoby z kregu medycznego wywołują u mnie ten lęk ... a najlepsze jest to ze jestem z wyksztalcenia fizjoterapeutką co wiecej , pracowalam w szpitalu wiec jakby ten caly swiatek medyczny nie jest mi obcy... co do spania to mam z tym problem , bralam nasen , ale psychiatra stwierdzila zeby odchodzic od tego typu lekow , bez tego w ogole ciezko mi zasnac... wczoraj podnosilam dawke xetanolu z 10 do 20 mg i musze powiedziec zze mnie lekko zamuliło wiec zasnęlam spokojnie bez tabletki nassennej a tu rano bum mnie siekło ...jesli taki stan rzeczy sie utrzyma to musze isc do psychiatry po cos konkretniejszego ... -- 02 sty 2016, 19:17 -- jakie skutki uboczne miałes ??? tak to cholerne uczucie ciepła , mi natychmiast pojawiają sie "plamy" na dekoldzie...
  11. co nietu sprowadza... lęki niestety.... mam mega fobie na punkcie lekarzy i wszelkich badan medycznych (mam troche problemow ze zdrowiem i gdzies to wszystko mnie przewrażliwiło ?? ) apogeum bylo podczas wizyty u chirurga szczekowego... mialam wyrwac zeba a nie wyrwalam bo mialam takie cis i tetno ze lekarka sie nie podjela ... wyladowalam na ekg gdzie wyszla tachykardia ... no i od tamtego czasu mam gdzies jeden atak dziennie , paniczny lęk i wariujace serce ktore mega mnie nakreca , duszno mi i zle .... dostalam od lekarza xetanor , kilka dni po polowce a wczoraj cala , udalo mi sie zasnac ale po 5 rano obudzilam sie z lękiem i bijacym serduchem , musialam lyknac metocard i hydro, najgorsze jest to ze psychiatra nie wypisala mi zadnego ewentualnego wspomagacza,,,, moga byc tak durne skutki uboczne na poczatku brania tego leku ?? teraz tez siedze i pisze ale czuje ogromny niepokoj wewnetrzny . tak ogolnie na imie mam Magda , mam 33 lata 2 dzieci (5 i 3 lat ) ... i jestem pogubiona ....
×