Skocz do zawartości
Nerwica.com

mopsik

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mopsik

  1. dzieki za pomocna rade :) stymze problem polega na tym,ze biore ja w mixie z sulpirydem i tegretolem- i nie wiem czy przy takiej kombinacji mozna sie napic ze znajomymi wlasnie 2-3piwek raz w tygodniu
  2. dla milosnikow youtube: i przy okazji odgrzewka tematu :)
  3. a jak sie ma do doxepiny alkohol :)?
  4. Ja bralem tegretol,sulpiryd i doxepin -i pilem -do momentu kiedy lekarka i psycholog mnie nieco ochrzanily... najchetniej zapijalbym codziennie-wtedy jestem jak Braveheart -nie boje sie niczego: ale:nastepnego dnia mam nie tyle kaca,co lęki i jakies nieksztaltne nierealne szybkie niepokojace mysli. poza tym wiem,ze moglbym sie uzaleznic , i zawalic wszystko na co ciezko od kilku lat pracuje...
  5. mopsik

    znajomi

    mnie do szewskiej pasji doprawadza stwierdzenie: "wmowiles sobie..." resztkami sil walcze by nie okazac wsieklosci..., albo :"przeciez jest ok-normalnie sie zachowujesz" (na zewnatrz owszem-ale to co siedzi w mojej glowie ...najchetniej usiadlbym w jakims kacie i zwinal sie w klebuszek). "Olej to, odstaw te leki i chodz sie napic..." tego typu teksty slysze od bardzo wielu osob niestety-mimo,ze wyraznie mowilem im,ze sie lecze... na szczescie sa przyjaciele, ktorzy mniej lub bardziej udolnie staraja sie pomoc-znaja mnie juz na tyle dobrze,ze wiedza zeby z takimi tekstami nie wyjezdzac :)
  6. mopsik

    seksuolog

    ja bywalem u seksuologa(jeszcze na dlugo przed nerwica) -chcialem sie leczyc ze swojej parafilii,ale uswiadomil mi 1 b.wazna rzecz-i tym samym bardzo pomogl-nie ma sensu stwierdzil-i powiedzial ,zebym sobie szukal dziewczyny o podobnych upodobaniach jak ja :)i dal wskazowki w jakich kregach takie laski mozna znalezc (przyznam sie Wam tutaj-SM i kilka fetyszykow :D ),zarazem z 1 fetyszu dosc obrzydliwego(mniejsza o niego) kazal mi sie leczyc -przeszedlem mala terapie -i jest ok,choc miewam "nawroty",ale walcze twardo jak juz jestesmy przy sprawach wstydliwych-to podziele sie obserwacja poczyniona na sobie (moze warto przetestowac)-otoz przy tej chorobie bardzo spadlo mi libido-do tego stopnia,ze po prostu mi sie nie chce (nie mam dziewczyny-wiec jak sie domyslacie -robie to we wlasnym zakresie- przepraszam za bezposredniosc ...ale coz-taki temat) - postanowilem jednak sie przemoc -i codziennie rozladowywac napiecie seksualne-co zmniejszylo poziom leku. Od kilku dni ze wzgledu na okres swiateczny -nie robilem tego -i moj lek b. sie nasilil. Trudno tu narazie mowic o prawidlowosci,bo za krotko to trwa-ale zobacze czy dziala to na dluzsza mete
  7. mopsik

    psychopatia?

    przyznam,ze chcialbym byc psychopata-bo strach to jedno z kilku uczuc,ktorych oni nie znaja...
  8. widzialem,ze bylo juz o tym pisane:otoz bardzo boje sie zlych ludzi... chodzi o agresywnych podpitych typow-a takich niestety nie brakuje u nas w kraju... bardzo sie boje,ze mnie pobija czy jeszcze gorsza krzywde zrobia... czytalem propozycje typu :gaz ,palka-stymze ja sie boje nie tyle samego pobicia co sparalizowania strachem w takiej sytuacji,mysle,ze z palki nie potrafilbym skorzystac,a gdybym ja wyciagnal-to odbic by sie to moglo na mnie(wlasnie ta palka : ) ) najdziwniejsze jest to,ze pare lat temu bylem osba bardzo odwazna... bylaby to jedna z ostatnich rzeczy ktorych bym sie bal,jak zdarzaly sie takie sytuacje -to wychodzilem z tego albo sprytem i umiejetnoscia negocjacji,albo ucieczka,albo odpowiedzia na atak teraz dostaje paralizu jak widze jakis typow ,ktorzy wygladaja na mordobijcow... czulbym sie pewnie majac bron,nie zadnego gazowca-tylko normalna ostra,ale kto da pozwolenie komus choremu na nerice :D
  9. mopsik

    czesc:)

    Poprawiliscie mi dzien Waszym istnieniem. Nie wiem jak to mozliwe,ale dopiero dzis tu trafilem,choc nerwica lękowa zaatakowala mnie na ostro w grudniu(choc jej pierwszych objawow dopatruje sie wczesniej) Jak czytam tematy :lek przed opetaniem,nerwica a bezsennosc,widze opisy lekow,ktore zazywalem(sulpiryd,doxepina)-a to raptem pierwszy rzut oka- no to widze,ze wiele z nich trafia w sedno moich problemow -ze po prostu mam to samo co Wy . Ciesze sie,naprawde bardzo sie ciesze,ze na Was trafilem Swoja droga -to nie wiem dlaczego nie trafia sie tu z polecenia psychiatry(chyba wola wypisywac ten syf po ktorego odstawieniu dostaje sie fiksacji)... mysle,ze to doskonaly sposob terapii behawioralnej-takie wspolne rozmowy... osobiscie najbardziej lekam sie tego,ze zostane zamordowany,albo dotkliwie pobity :/,samobojstwa, ale tez tego,ze zapadne na schizofrenie,i ze moze przypadkiem to nie nerwica a opetanie przez zle duchy witam sie grzecznie i nisko klaniam michal
×