Skocz do zawartości
Nerwica.com

sybill

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sybill

  1. Ricah, jestem kobietą :) Ale seks zawsze był dla mnie bardzo ważny dlatego nie jestem w stanie pojąć co się ze mną stało... Tez mi trudno uwierzyć, że to tianeptyna mogła być powodem, choc właśnie podczas brania coaxilu pogorszyło sie i po odstawieniu nadal nie jest tak, jak było kiedyś. Fakt, że to był dla mnie trudny okres, ciężkie rozstanie, depresja, ale to minęło i teraz jest ok, a tymczasem obniżone libido trwa. No chyba, że to faktycznie na skutek nadmiaru alkoholu, który wypijałam kilka lat temu i trwało to jakieś dwa, trzy lata...no ale to już problem nie na to forum Prawda jest taka, że przyczyną może być wszystko ...
  2. Witam, ja z tym problemem zmagam sie od ponad roku, bo tyle mniej wiecej minelo od czasu odstawienia lekow. Choc tak naprawde do konca nie wiem czy przyczyna byly leki. Bralam fluoksetyne przez miesiac. Podczas brania oczywiscie zanik libido. Po odstawieniu lekka poprawa. Potem zaczelam brac coaxil i bylo coraz gorzej. Po odstawieniu niewoekla poprawa i potem znowu gorzej. Podobno tianeptyna nie powoduje problemow seksualnych wiec raczej to nie wina tego leku. Najdziwniejsze jest to ze w swoim zyciu bralam rozne antydepresanty i przy wiekszosci mialam zanik libodo ale po odstawieniu zawsze funkcje seksualne wracaly. Ja zawsze bylam wulkanem seksu,nie mialam zadnycj problemow w tym temacie a teraz... Nie wiem czy to leki czy cos innego...byl czas ze duzo pilam...czy alko mogl spowodowac jakies zmiany w mozgu skutkiem czegp sa zaburzenia? Bo juz sama nie wiem... Pozdrawiam
×