Moje życie, to jedno wielkie niepowodzenie, a właściwie to nieporozumienie. Lat mam 44. Nieśmiała raczej nie jestem. Niemniej jednak nie potrafię dojść sama ze sobą do porozumienia, więc nie wiem, czy nadaję się do spotkań. Chyba rok zbierałam się na to, aby cokolwiek napisać na forum.