35szopen

Tzn. rano z citalem 1tabs i po południu 1tabs? Na razie biore na noc 1 tabs i rano cital i jest dobrze wiec zostane przy tym. Za równy miesiąc bede widział sie z poim Lek to pogadam z nim o tym czy zwiększyć dawkę

Problemy z pamięcią i skupieniem się to nerwica albo depresja a nie uboki citalu. Dasz sobie za to rękę odciąć? Nie bo z lekami nigdy nic nie wiadomo

Problemy z pamięcią i skupieniem się to nerwica albo depresja a nie uboki citalu.

To zalezy od lekarza. Mi powiedział ze jak chce to moge robić stopnie po 5mg co kilka dni. I tak robiłem.

Możesz powiedzieć po jakim czasie odczules jakies pozytywny wpływ Citalopramu i w jakiej dawce? Chodzi mi głównie działanie przeciwlękowe, bo ja już biorę prawie 4 tygodnie i o ile poprzedni tydzień miałem nawet całkiem pozytywny, to teraz we wtorek po pewnej stresujące wiadomości znowu mi wszystko się uruchomiło i postanowiłem od czterech dni wskoczyć na 15mg, docelowo wejdę na 20mg. Biorę jeszcze do tego Trittico 50mg na noc, i o ile zasypiam po tym w max 30min, to i tak budzę się wcześnie rano o 5 lub szóstej - większe dawki Trittico i tak nie wpływają na długość snu, więc nawet ich nie próbuje. Szczerze mówiąc to wk... mnie już te leki, bo na lęki gwno dają Juz po miesiacu było lepiej przy dawce 30mg a po zwiększeniu do 40mg było naprawde dobrze. Jest jedno ale. Gdzieś po 4 miesiacach zaczą słabnąć. Dostałem trittico i doszedłem do 75mg. Z tym tritiko jest tak ze trzeba indywidualnie wymierzyc dawkę. Na mnie optymalna była 75mg. Jakie masz tabletki citalu ,ze bierzesz 15mg ? Lekarz Ci tak kazał?

No mi natrectwa mineły ale inne objawy miałem -wychudzenie i musiałem odstawić tritiko. Cital został a do niego flanxol. mam zdiagnozowany ZOK a wcześniej nerwice lękowo a tak na prawdę to chyba sam lekarz nie wie jak mnie zakfalifikować.

mam nadzieje że u mnie też się sprawdzi. Mam go brac do 40citalu w dawce 0.5 -- 14 cze 2016, 19:41 -- Czy flanxol stosowany jest jeszcze w leczeniu bo widze po tym forum że jakoś nie bardzo

tak, robilam juz wszystkie mozliwe badania, co kilka miesiecy mnie badaja. Borelioze tez i jest wszystko w normie. Nie mam zadnych odchylen, anemii, niedoborow itp. Wyniki super jak mi powiedziala lekarka... nie rozumiem jak mozna miec takie wyniki i czuc sie jak 80 letni czlowiek... albo i gorzej. Magnez tez biore. Przede wszystkim zmień psychiatre i spróbuj terapii. Ostatecznie może być potrzebny pobyt w szpitalu....

A korzystasz z terapii oprócz leków?

Ja tak miałem z citalem, że działał dobrze kilka miechów a poźniej miałem wrażenie że wieczorem i po przebudzeniu nie działał. Psych mi powiedział ,że mogło jego działanie osłabnąc i dołożył mi trittico na noc. na razie jest dobrze.

Nie ma leków bez skutków ubocznych i nie chodzi mi tylko o psychiatrie. Leki to chemia i dla tego sa skutki uboczne.

niezły kabaret -- 28 maja 2016, 22:24 -- Widac ze nie masz zielonego pojęcia o tym co to diagnoza.... -- 28 maja 2016, 22:38 -- Gdybym sam nie zrobił ich na sobie nie byłbym w remisji I recepty tez sobie sam przepisujesz? -- 02 cze 2016, 16:19 -- Dzisiaj lek. kazał mi odstawić trittico. Tydzień 50, tydzień 25 ale mi leków zabraknie na drugi tydzień i nie wiem czy lecieć do niego znowu czy można zrobić tak: 5 dni 50 i 4 dni 25.

Słuchaj on zadziałał już po miesiacu. Problem w tym ze osłabł w działaniu po czterech mies. Lekarz mi dołożył trittico. Oradził rezygnacje z citalu bo na terapii jestem. Ja biorę leki tylko zeby ataków paniki nie było a objawy nerwicy musze jako tako odczuwać. Bo początki są kiepskie. Przy citalu i esci trzeba cierpliwosci. Ja męczyłem się miesiac zanim poczułem działanie citalu. A te objawy które miał zlikwidować, zlikwidował ale najpierw je wyostrzył......niestety. Po roku cię po nim telepie? Jeśli faktycznie to po nim to on nie jest dla ciebie. Albo to nerwica a składasz na lek.

Jeśli używa się leków psychotropowych w celach rekreacyjnych to zgodzę się. Jeśli natomiast specjalista nie jest w stanie pomóc w chorobie (nie chce zmieniać leków nawet, gdy nie ma poprawy), to szuka się rozwiązań (leków) na własną rękę. Ja żałuję, że nie zrobiłem tego dużo, dużo wcześniej. Być może byłbym już wtedy zdrowy. To nie lepiej było zmienić lekarza? Ja mam traume po eksperymentowaniu z lekami -to były jedynie eksperymenty z dawkowaniem. Po za tym potrzebna jest do tego duża wiedza z psychiatrii i farmakologii żeby sie samemu leczyć tego typu lekami. Samoleczenie zawsze istniało ale ile istnień ludzkich pochłoneło to już nie wspomniałeś.

Gdybym sam nie zrobił ich na sobie nie byłbym w remisji Ja eksmeryment to z sertagenem zrobiłem ......i to był ostatni eksperyment z lekami psychotropowymi w życiu i wszelkimi innymi. Raz Ci się uda, innym razem wylądujesz na SOR'rze a jak masz pecha to na cmentarzu- i nie chodzi mi o spacer po nim a wieczny spoczynek