Skocz do zawartości
Nerwica.com

deny39

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez deny39

  1. nie chodziło mi o to jak on by na mnie zadziałał. bo wiadomo że leki na każdego działają inaczej.Tylko o to jak błyskawicznie on zadziała i czy akurat zadziała na natrętne myśli.Wy macie większe doświadczenia
  2. Powiedzcie proszę czy Afobam działa błyskawicznie chodzi mi o to czy jak go się weznie to załóżmy że w ciągu kilku minut zaczyna działać i jak on zadziała uspokoi mnie czy wyłączy całkowicie czy usnę po nim?Pytam bo pierwszy raz w życiu miałbym go wziąść .Albo jak to jest pierwszy raz to może hydroxyzyna by zadziałała.Chodzi głównie o natrętne myśli
  3. słuchajcie w najbliższym czasie wybieram się do Poznani będę jechał autem z Gdańska i mam do was takie pytanko czy jak mnie złapie lęk tz chodzi o to że mam te duszności i gniecenie z mostku to czy mam wziąśc np.afobam (który od razu by mi pomógł tylko nie wiem czy wtedy mógłbym prowadzić auto) czy macie inny bezpieczniejszy środek.Oczywiście nie nastawiam się że mnie coś złapie ale wiecie jak to jest.Chyba że sposobem było by to że zatrzymuje się wychodzę z auta i się uspokajam itp (ale czy to miałoby sens). Co o tym myślicie a może ktoś był w podobnej sytuacji i sobie jakoś poradził
  4. jeszcze nie słyszałem żeby sertralinie zadziałała w ciągu 10 dni na kogoś.Obiło mi się o uszy że pierwsze dobre skutki można zobaczyć po 14 dniach.
  5. fajnie było by żeby te leki działały od razu a nie trzeba czekać to 2,3,4 albo 8 tygodni jakas masakra.Jestem ciekawy czy kiedyś wymyślą taki lek że jak sie łyknie człowiek obudzi się następnego dnia zdrów jak ryb.A tak człowiek jest w kropce bo raz że martwi sie o uboczki i czeka czy lek zadziała czy nie a jak zadziała to za ile, ale może kiedys się spełnią marzenia
  6. do abstrakcyjna Cześć bardzo chętnie skorzystał podaj mi namiary.Ale chyba musiałabyś mi to wysłać na meila?
  7. pytam bo ja też jestem z trójmiasta zawsze to razniej być razem heheh :) -- 08 lis 2015, 22:43 -- do Dark Passenger Czytałem ten lik który mi podesłałeś żebym sobie poczytała i w taki właśnie sposób człowiek zgłupiał bo psychiatrzy swoje twierdzą.Ja się tak zastanawiam jak naprawdę ze mną jest.Bo te natrętne myśli są ale coraz bardziej je przepuszczam przez ucho labo z nich sie sam smieje bo są takie głupie i nie dorzeczne że masakra.Ale ten gniot w klatce mnie irytuje.Tak się zastanawiam jak go przewalczyć.Masz pomysł czy tylko tabletki
  8. słuchajcie a co powiecie o tym specyfiku Fevarin.Bo chyba w kuracji lepiej nie brać jakichkolwiek lekarstw przeciwbólowych i przeciwzapalnych będzie bezpieczniej żeby się nie przekręcić.A ktoś może tutaj na forum jest z trójmiasta?
  9. Ja sam zapytałem się psychiatry co będzie gdyby nie zadziałał a on mi powiedział więc nie mam do niego pretensji.Co do leków nlpz to mi powiedział że nic się nie stanie jesli będę owe brał.Wiec widzisz jakie są tutaj rozbieżności a powiem Ci że te leki są bardzo mocne jesli je już biorę i jestem teraz w szoku że ty mi piszesz że jednak może być problem a ten mi mówi że nic nie będzie.MASAKR
  10. do Dark Passenger słuchaj a co możesz powiedzieć o tym leku Fevarin pytam bo rozmawiałem z psychiatrą i mi powiedział że jeśli nie pomoże Asertin to pózniej przepisze to.I mam jeszcze jedno pytanko powiedz mi jak mają się takie leki z lekami z grupy NLPZ,a pytam bo czasami je biorę.
  11. do ziom1623 a ile wziąść tej hydroksyzyna żeby sprawdzić czy to jest to czy nie.Bo ja zauważyłem taką sytuację u mnie np;dziś było wszystko ok do czasu aż mi jakieś głupie natrętne myśli nie wejdą do łba bo jak one już są to od razu łapie nerwa i zaczyna mnie mulić właśnie w klatce i w mostku.Teraz może w pierwszej kolejności zająć się właśnie tymi natrętnymi myślami co,A o tym badaniu to słyszałem że jest masakryczne :)
  12. jeżeli chodzi o przyczyny somatyczne to jeszcze jedno zostało mi badanie do sprawdzenia a zapisany jestem na to we wtorek a chodzi o grastroskopie,kiedyś tak ze 4-5 lat temu brałem długo polprazol bo miałem cały czas zgagę i lekarz też mi teraz powiedział żeby ewentualnie sobie to zrobić żeby się przekonać czy faktycznie coś tam jest czy nie.Ostatnio tak 2 miesiące temu brałem też polprazol ale nie pomagał tylko że lekarz też mi powiedział że jeśli coś się tam dzieje i jest zapalenie albo coś się dzieje z przeponą to takie tabletki nic nie pomogą.I człowiek jeszcze się może na nadzieje że to nie nerwica albo lęk.Chociaż jestem trochę podłamany tym że przy nerwicy i lęku może człowieka trzymać cały dzień lub cały czas.Czyli w niosek jest taki żeby się nie stresować i myśleć pozytywnie co?
  13. a powiedzcie mi jeszcze jedno czy to możliwe że np.bóle w mostku,albo takie uczucie gniecenia w kaltce piersiowej zakładając że to lęk albo nerwica może bolec cały dzień.Bo nie raz jest tak że mnie wogóle nie boli a czasami jak mnie złapie rano to trzyma cały dzień.Dopytuje się tak bo Wy macie pewnie większe doświadczenia z tym związane.A i w szoku jestem że ktoś w pierwsze 4 dni zarzuca sertralina 300mg
  14. hellian napisał Tzn. "jakie" leki? Przepisali Ci antydepresant tzw. III generacji- sertralinę (Asertin) w dawce 50mg (ja przykładowo na swoje OCD biorę 200mg tego leku, szaraczek 250mg) A ja teraz czytałem że asterin to lek I generacji prawdo to czy ne?
  15. dobrze że zapisałem się na te forum bo już zaczynam kumać co jest co ale jeszcze mi daleko do Was.A o asertinie czytałem że ma złe opinie i dlatego się też dopytuje o niego
  16. do ziom1623 nie wiem nic o tych lekach i o leczeniu bo dopiero mam zacząć przygodę z tymi tabletkami i dlatego się tak dopytuje
  17. do szaraczek Ja czytałem o lekach jak je dostałem,ale nic o nich wcześniej nie wiedziałem teraz wiem tyle że mogą mieć dużo skutków ubocznych i mogą zadziałać lub nie.Tylko zastanawiam się dlaczego nie dostałem np tego leku co napisałeś buspiron.Jest dość łagodny i chyba skuteczny.A mi od razu władowali takie leki.To myślisz że Asterin byłby lepszy nisz ParoGen jeśli ma mnie zamulać to dziękuję.A po jakim czasie miałeś efekt i jakie miałeś skutki i po ile brałeś tego
  18. do szaraczek zawsze chodzę do dwóch lekarzy czy to psychiatrzy czy np; ortopedzi żeby zobaczyć jakie są diagnozy.Zawsze obserwuje swoje ciało dlatego może się tak nie chce tych leków bo widzę jaki wielki krok zrobiłem od kiedy to się zaczeło a gdzie jestem teraz zupełnie inny świat.Na początku zrobiłem sobie wszystkie badania czyli serce (echo serca),klatka piersiowa (tomografiai rtg),usg jamy brzusznej o czywiście badania krwi i moczu i wszystko wyszło dobrz.I tak dopiero po 1,5 miesiąca po tym trafiłem do psychiatry bo widziałem po sobie że nie całkiem dobrze funkcjonuje.Ale przed psychiatrą poszedłem na terapie i już chodzę miesiąc może nawet dłużej tylko że 2 razy w tygodniu. Mam przepisaną hydroksyzyne (doraźnie) ale w szoku byłem że od razu dostałem właśnie SSRI.Nigdy nie czytałem o tych lekach nic się nie dowiadywałem na ich temat bo nie miałem takiej potrzeby.A ty jakie masz doświadczenie z SSRI który ma najmniej skutków ubocznych wiem wiem że na każdego inaczej działa ale warto zpytać
  19. to jaką iść drogą.Każdy z lekarzy mówi co innego co innego wypisuje do leczenia i nie wiadomo co brać.Ja już powinienem być na leku 4 dzień tylko sam nie wiem który wybrać i czekam nie wiem czy to dobre czy złe.Ja mam małe dawki bo mi jeden jak i drugi powiedział że mam brać przez pierwsze dni 1/2 tabletki a pózniej tylko jedną.Więc to nie jest jakaś duża dawka.A i słuchajcie czy zawsze lekarze przepisują SSRI na lęki,nerwice itp.Czy można inne leki zastosować?
  20. byłem u dwóch psychiatrów jeden stwierdził że mam nerwicę lękowa drugi zaś powiedział że to zaburzenia lękowe i lęki psychosomatyczne.I się zastanawiam który ma racja i czy obie opinie się pokrywają czy są to dwie różne.Stawiam pierwsze kroki z takim czymś i nie wiem
  21. żeby ja to wiedział dlaczego mam taki opór.Dużo ludzi pewnie ma przed takimi tabletkami znaczny opór.U mnie to się nawarstwiło jak wylądowałem na pogotowiu.Ale najlepsze jest to że jak byłem tam to nie miałem oporu w braniu czegokolwiek co mi dawali a zapewne dlatego że czułem ze jakby mi się coś stało to ktos mi pomorze.I teraz muszę to przezwyciężyć i nie wiem właśnie jak to zrobić.Bo myśle sobie że może uda mi się to samemu pokonać tz to co mam zdiagnozowane zwłaszcza jak chodzę na terapię i widzę że jest lepiej.Ale też wiem że jak bym brał tabletki to by pewnie szybciej poszło
  22. a powiedzcie mi jakie macie patenty na to żeby się przemóc brać te tabletki bo ja mam taki opór żeby nie brać odkąd mam te objawy aż jest to uciążliwe dla mnie.I jestem w kropce.I czy faktycznie jest tak że po jednej wizycie u psychiatry stawia on od razu diagnozę?
  23. do bmwfan Mnie się wydaję że bardziej psychosomatyczne niż hipochondryczne.Tylko jak idziesz do lekarza to zazwyczaj jest tak że starasz wierzyć się im.Postawili taka diagnozę to się trochę przeraziłem i od razu wypisali leki.Traz jestem w kropce co zrobić czy im wierzyć czy chodzić do psychologa- psyshoterapełty i zobaczyć się stanie.Wiem że mineło od tego wydarzenia na Sor ponad 2 miesiące i widzę znaczną poprawę.Chodz czasem jest tak że mam takie napady że się denerwuje w aucie jak są korki że coś mi się stanie bo to jeszcze nie ustało.Chodzę do psychologa już prawie miesiąc dwa razy w tygodniu bo postanowiłem to wszystko rozgonić z mojej głowy.Ale lekarze mówią co innego i byc tutaj mądrym komu wierzyc i zaufać
  24. to co rozumie że najlepiej brać sertralinie (czyli ten Asterin)?Sam nie wiem co mam zrobić bo na razie się nad tym wszystkim zastanawiam czy brac tabletki czy intensywnie zacząć pracę z psychologiem albo z psychoterapeutą tak dwa razy w tygodniu i zobaczyć.Co o tym myślicie?
×