Chyba jesteś w takiej chwili gdzie nie widać nadziei i wszystko widzisz na czarno. Domyślam się jest Ci bardzo trudno... Pamiętaj, nie rób sobie krzywdy!I pamiętaj proszę, że tu są ludzie, którzy mogą Ci pomóc.
Zbyt ogólnie opisujesz sytuację, napisz coś więcej.