Mistrz Gry

Polecam poczytanie o kontroli wytrysku i wielokrotnych orgazmach. A potem praktyka i problem masturbacji znika

Najważniejsze fragmenty: :( Właśnie tego doświadczam i pewnie dlatego czuję emocjonalną niechęć do tych kobiet, bo: O tym właśnie pisałem, to się ktoś nie zgadzał (chyba Dark Velvet): O tym też: A za to mnie tu potępiacie. To jest smutne: A to: NN4V, No więc? Kalebx3, a żona nie ma potrzeby budowania szczerej relacji?

Rzeczy? Fajnie przeczytać taką wypowiedź kiedy większość ma problemy ze związkami. A jesteś przy niej sobą, zwierzasz się jej, czy grasz maczo?

Nie rozmawiam z ludźmi plującymi jadem. To samo można napisać w kulturalny sposób, bez obrażania. David M. Buss, Cindy M. Meston - "Dlaczego kobiety uprawiają seks". Poleciłem książkę, ale okazuje się, że NN4V ją zna, nie zrozumiał treści. Moje odpowiedzi i tak będą podważane, bo zostałem już zaszufladkowany: https://vetulani.wordpress.com/2014/05/05/gender-gender-pokaz-rogi-burzliwa-historia-badan-nad-dimorfizmem-mozgu-ludzkiego/ Pod tekstem jest film z wykładem. Jeśli ktoś ignoruje różnice między płciami, to nie mamy o czym rozmawiać. Czy ignorowanie tych faktów i kierowanie się ideologią gender to internalizacja? Kalebx3, jesteś żonaty?

https://vetulani.wordpress.com/2014/05/05/gender-gender-pokaz-rogi-burzliwa-historia-badan-nad-dimorfizmem-mozgu-ludzkiego/ Proszę bardzo.

Pomogłoby gdyby ktoś mnie uspokoił tłumacząc puszczanie się kobiet w inny sposób niż to opisałem. Może tylko część ładnych kobiet się puszcza i można to wyjaśnić inaczej niż ja?

Nie mam wybujałego ego. Wszyscy obrażają mnie za nick i informację o zaliczaniu lasek w przeszłości, a ja piszę o poszukiwaniu miłości i chciałem żeby ktoś podniósł mnie na duchu dając nadzieję, że dobre kobiety mogą istnieć.

Łapa, zawsze negujesz bez sprawdzenia wszystko z czym się nie zgadzasz? Jest MNÓSTWO badań na temat mózgu psychopatów i jest to temat dość dobrze przebadany, a stanowisko środowiska naukowego jest tu jasne. Podobnie jest z homosexualizmem i twoje zaklinanie rzeczywistości nic nie da. Evia[/color][/b], żaden z tych punktów nie jest prawdą, na żaden nie podałaś przykładów. Takie rzucanie słów na wiatr to właśnie trolling charakterystyczny dla dzieci neo. Najlepszy jest zarzut o celowych błędach, a dla twojej wiadomości mam dysleksję. Kalebx3, uważaj bo zostaniesz nazwany trollem Ja wymiękam. Myślałem, że spotkam tu osoby znające się na psychologii, a najaktywniejsi są ludzie, którzy chcą się za wszelką cenę na chama dowartościować kosztem innych ludzi. A takim trollom życzę żeby ten jad który z siebie wylewają wrócił do nich z nawiązką jako zła karma. Obiektywna osoba przeczyta i zobaczy, że nikogo nie obraziłem, a mnie obrażano wiele razy - to dowód na to, że to wy jesteście świrami.

Odchodzenie od tematu to brak kultury, ponieważ jest to lekceważenie rozmówcy. Podstawą rozmowy jest zrozumienie punktu widzenia innych osób, a ludziom wydaje się, że są najważniejsi i mogą sobie dowolnie zmieniać temat kiedy jest im tak wygodnie. Na poważnych forach off topic jest wydzielany do nowego wątku, więc wtedy nie mówimy o braku kultury. A kto mówił, że się równa? Nie mówię o moich znajomych, tylko o ogólnym trendzie. Nic dziwnego, że dogaduję się jedynie z osobami po 40, bo młodsze pokolenie jest zjadane przez chamstwo.

No właśnie, skąd słowo "wykorzystały"? Ja was bardzo serdecznie proszę o zaprzestanie manipulacji. Nikt nikomu nie każe dyskutować z postami, które się nie podobają.

Psychoterapia bo co? Trollujesz, bo nie uzasadniasz swojej wypowiedzi i oskarżasz mnie o coś czego nawet nie sprecyzowałaś.

Dark Velvet - co tu niby jest trollingiem? Czemu ciągnęło cię do kobiet nie wiem, bo są różne mechanizmy, które mogły zajść. Arhol, nie doczytałeś, że zaliczanie to dla mnie przeszłość?

Płeć mózgu, a homosexualizm - badania naukowe i wyszło, że geje mają kobiece mózgi, a lesbijki męskie. Mało tego są mężczyźni o bardziej kobiecych mózgach i kobiety o męskich mózgach i są heterosexualni. Obecnie większość naukowców uważa, że homosexualizm rozwija się w okresie płodowym i potwierdza to fakt, że nie da się tego "leczyć". Różnice między mózgiem psychopatów, a zwykłych ludzi, hasło "mózg psychopaty" w google.

Łapa, odchodzenie od tematu to brak kultury - tego chyba nie muszę argumentować? Powszechny dostęp do internetu to możliwość anonimowego wypowiadania się, nie widzi się osoby więc łatwiej komuś pocisnąć, nie ma odpowiedzialności za swoje słowa -> brak kultury. Odejście od zasad cywilizacji (moralność) -> brak kultury. Potem czyta się internet i ma się wrażenie, że większość osób nie ma kultury, co przenosi się na normalne życie. Mniejsze więzi w społeczeństwie -> większe chamstwo i egoizm.

SrebrnaSowa, właśnie, że się rodzi. Psychopaci też są uwarunkowani budową mózgu. Homosexualizm to skutek zaburzeń hormonalnych matki podczas ciąży i wtedy kształtuje się kobiecy mózg w męskim ciele. Nie można zostać gejem, a skoro oni mają kobiece mózgi, to już lepiej być hetero, bo kobiety mają cycuszki

Można wprost powiedzieć, że nie chce się dyskutować na dany temat. Po co te gierki, erystyka? To są niehonorowe zagrywki. Łapa, nie znaki równości, tylko związki przyczynowe.

To normalne, że jak ktoś zaczyna temat to się o nim rozmawia i nie schodzi się na poboczne wątki, bo tak nie wypada. Ludzie w dzisiejszych czasach nie mają za grosz kultury i niestety winny jest temu internet i odejście od zasad cywilizacji łacińskiej.

dar - ja zmieniłem podejście i cały czas o tym piszę, więc nie rozumiem co miałoby przeszkadzać. Przeszłość? Dark Velvet - widzę, że nie jestem w stanie ci wytłumaczyć, więc odsyłam do literatury. Zacznij od Davida Bussa i możemy wrócić do tej rozmowy. Zdaje się, że nie wiesz na czym polega ewolucja i odmienność motywów obu płci. Nie rozumiesz też męskich motywów, więc ci to pokrótce wytłumaczę. Jako istoty poligamiczne widząc kobietę na ulicy, w sklepie, w autobusie automatycznie oceniamy jej atrakcyjność i czy poszlibyśmy z nią do łóżka. Do seksu dochodzi kiedy kobieta jest chętna i dla mężczyzny nie jest to nic zobowiązującego i to w interesie kobiety jest znalezienie mężczyzny, który utrzyma i wychowa dziecko. Jeśli nie, to zostanie z dzieckiem sama i dlatego cnota kobiety jest tak ceniona. Mężczyzna potrzebuje mieć pewność, że dziecko jest jego i dziewczyna jest mu wierna. Męskie strategie obrony przed zdradą dopuszczają nawet zabicie konkurentów. Kobiety z natury dążyły do zatrzymania samca i jego zasobów, a w zamian dawały wierność, opiekę nad domem, seks, a w przypadku atrakcyjnych kobiet dawały potwierdzenie wysokiego statusu społecznego. Wady mężczyzn to niestałość w uczuciach, zdrada polegająca na seksie, agresja, despotyzm. Mężczyźni nie chcą wychowywać nieswoich dzieci, a kobieta ma pewność, że dziecko jest jej i dlatego mężczyźni mniej angażują się w wychowanie. Wady kobiet to manipulacja, lenistwo, zdrada uczuciowa, potrzeba opieki silnego mężczyzny i wykorzystywanie słabszych. Dzięki kulturze łacińskiej powstał tradycyjny model rodziny, który ograniczał te wady, a dziś wszystko stanęło na głowie. Ludzie odrzucili religię wraz z zasadami moralnymi i kulturą i to powoduje upadek cywilizacji. Kobiety dzięki równouprawnieniu przestały potrzebować męskich zasobów, a dzięki antykoncepcji mężczyźni uzyskali łatwy dostęp do seksu i przez to związki miłosne i rodzina rozpadają się na wzór tego co dzieje się na zachodzie. Ludzie stali się zbyt tolerancyjni, altruistyczni, a jednocześnie skupieni na sobie i realizowaniu swoich popędów, które z winy cywilizacji i obecnej kultury nie działają jak powinny. NN4V - nawet nie przeczytałem tego bełkotu do końca. Poszatkowałeś moje wypowiedzi żeby przekręcić ich sens, manipulujesz i obrażasz, więc nie będę się do tego odnosił. Panuj nad sobą i nad tym co piszesz do innych, bo takie ataki personalne źle o tobie świadczą. Kalebx3 - myślę podobnie do ciebie. Kobietami rządzą emocje, więc wydaje mi się, że nie mogą być świadome swoich motywów, a ich światopogląd opiera się na racjonalizacji, zaprzeczeniu i wyparciu. Są też mężczyźni z kobiecymi mózgami, np NN4V przejawia takie cechy w rozmowie. Polecam blog: www.samczeruno.pl gdzie autor opisuje te zachowania kobiet, psychologiczne i ewolucyjne motywy.

Adoptują z altruizmu, albo nie mogą mieć własnych. Ilu jest takich altruistów w skali społeczeństwa? Sam chętnie zaadoptowałbym dziecko za kilka lat gdybym miał odpowiednią dziewczynę (ideałem byłaby bezpłodna). Co cię dziwi w tym, że ojcowie bywają źli? To dobro powinno być cechą przypisaną ludziom z góry? Mężczyzna, który płodzi dziecko musi mieć pewność, że to jego. Nikt nie chce wychowywać dziecka ze zdrady. Dlaczego zgwałcone kobiety usuwają ciążę? Hahaha, piszesz na serio czy trollujesz? Poza tym ludzie to zwierzęta, więc jak mogą różnić się od zwierząt?

Typowa kobieca logika Gdyby nie byli pewni ojcostwa to żaden nie zaopiekowałby się dzieckiem. Ale może dzisiaj właśnie o to chodzi, że facet ma zapłodnić kobietę i płacić alimenty?

Źle interpretujesz biologię. Mężczyzny nie interesuje czy kobieta ma dni płodne czy nie: liczy się jak największa liczba stosunków, bo to zwiększa statystyczne szanse na zapłodnienie i takie jest podłoże biologiczne mężczyzny. Kobiecie przypadła inna rola od natury, ale teraz żyjemy nienaturalnie. Najlepsza jest monogamia i wierność ze strony kobiet i to powoduje, że poligamiczny samiec też tworzy związki monogamiczne i nie staje nawet przed takim wyborem jak skok w bok i seks poza związkiem. Zadaniem kobiety jest usidlenie faceta na stały związek, żeby wspólnie wychowywali dziecko. Niektóre kobiety mają też taką strategię żeby wybrać silnego genetycznie badboya na ojca biologicznego, a łagodnego i wrażliwego pracusia na oficjalnego ojca, który utrzymuje rodzinę. Łatwa dostępność do seksu powoduje, że mężczyźni nie ufają kobietom, a seks przestaje być kojarzony z miłością. Jeśli kobiety nie są wierne i monogamiczne, to seks staje się dla facetów jedynym interesem. Jeśli ktoś uważa, że moje stanowisko jest płytkie to musi też uznać, że biolodzy ewolucyjni są płytkimi i pustymi bezbożnikami, bo też tak twierdzą.

Póki co tylko atakujesz i obrażasz jak typowy dres. A może pojawią się jakieś argumenty?

Dark Velvet, Evia - nie rozumiecie czym są role społeczne wynikające z biologii? Moja bezpłodność nie ma nic do rzeczy i jeśli potraficie myśleć logicznie, to zrobi wam się wstyd z powodu tak słabej manipulacji. Nie pisałem, że natura stworzyła kobiety jako monogamiczne, tylko że była to przez lata najskuteczniejsza strategia seksualna kobiet, która została zabita przez środki antykoncepcyjne i równouprawnienie. NN4V - najlepsze klucze otwierają wiele dobrych zamków, a zepsute klucze nie otwierają żadnych zamków. Przeciętny klucz otwiera jeden zamek, ale dobry zamek to taki, którego nie otworzy żaden inny klucz Jeśli nie rozumiesz prostych metafor, to szkoda mi czasu na dyskusję. Czy mogę prosić modów o wyczyszczenie tematu z off topicu, obrażania i niemerytorycznych treści? SrebrnaSowa - nie każda kobieta chce mieć dzieci i taką chcę znaleźć. Nawet gdybym był płodny, to nie chciałbym nikogo krzywdzić dla zaspokojenia swojej potrzeby. Świat nie rozwija się w dobrym kierunku, a młode pokolenia będą miały przesrane z powodu wojen, załamania gospodarczego i zdrowotnego które nadchodzą. Szukam kobiety, która nie myśli stereotypowo, nie jest wredna i nie ma bezpodstawnego przekonania o swojej wyjątkowości. Mój nick dotyczy uwodzenia.... żartuję, jest nickiem z gry dar - co jest nie tak z moim podejściem do życia? Bezpieczniej wiązać się z kimś kto się wyszalał i nie ma już na to ochoty niż z osobą, którą zdrada może korcić.

Obawiam się, że mój tata rozmyślał w moim wieku o sensie życia i doszedł do wniosku, że lepiej uciekać od tych myśli. Nie oczekuję akademickich dyskusji, tylko komentarza zgodnego z tematem. Mój problem dotyczy dyskusji w ogóle. np: w-tpliwo-ci-dotycz-ce-natury-kobiet-t56849-56.html I ludzie zamiast dyskutować o naturze kobiet rozmyli wątek. W tym wątku też dyskusja zeszła na temat sensu. Jak to zrobić żeby ludzie rozmawiali na temat, o którym chcę rozmawiać? Inni mają taką umiejętność, a ja zawsze muszę się dostosowywać do tematów zarzucanych przez innych, bo od moich ludzie wolą uciekać

Nie wiem czy mógłbym być pewny partnerki, bo nie wierzę kobietom. Chciałbym i szukam do tego podstaw, ale u kobiet na tym forum raczej nie znajdę czego szukam Moja natura nie podlega dyskusji, a takie wytykanie palcem jest niegrzeczne. Role biologiczne i społeczne różnią się u obu płci i moja postawa była naturalna i zdrowa, ale nadszedł etap na zbudowanie trwałego związku. Kogo wrzuciłem do jednego worka? Zdążyło mi to umknąć w ferworze dyskusji i po ponownym przeczytaniu nadal nie wiem co masz na myśli. Nie chciałbym się wiązać z kobietą, która idzie do łóżka na pierwszym spotkaniu, a w wielu przypadkach nie robiliśmy tego nawet w łóżku. Jak to ma zachęcić faceta do relacji? Jak mi zrobiła kapelucha pierwszy raz mnie widząc to skąd mam mieć pewność, że nie zrobi tak z kilkoma innymi kolesiami?