Zmusić się i już. Ruszyć tyłek i przestać narzekać. Narzekanie, że się nie chce nie zaprowadzi nas tam, gdzie chcemy być.
Często brakuje Ci argumentów?
Że mam sporo rzeczy do zrobienia na wtorek, a ja zamiast brać się za robotę, wymyślam sobie tysiąc, oczywiście superważnych innych zajęć.
Normalni ludzie o tej porze śpią?