od kilku dni zaczolem chodzic na silownie, zebralem sily chodze z kolega. bardzo mi to poprawia samopoczucie. czy ktos jeszcze ma takie checi isc gdzies pocwiczyc lub pobiegac?? do pewnego dnia nie mialem na nic checi, siedzialem w domu i tylko sie zamartwialem soba i problemami ,wsumie nie moge powiedziec ze teraz sie nie zamartwiam ale odkad kolega mi zaproponowal chodzenie na silownie to nabieram na silowni dobrego samopoczucia i checi do zycia. teraz jak nie pojde chociaz przez jeden dzien na silownie to dostaje strasznego ataku nie moge wyjsc z domu bole glowy rozrywaja mi glowe strasznie sie czuje i na drogi dzien juz nie mam ochoty na silownie i dlatego treningu staram sie nie opuszczac bardzo on mi pomaga i kazdemu proponuje taki sposob spedezania wolnego czasu na poczatku jest sie ciezko zebrac ale to naprawde pomaga i mysle ze jest nawet wstanie leczyc depresje oczywiscie jak sie mysli pozytywnie