Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sigrun

Użytkownik
  • Postów

    2 700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sigrun

  1. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Ja nie gawrisz pa rusku...czy jak to sie tam pisze
  2. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Sollen wir das thema auf Deutsch ubersetzen? Hier ist ein Problem..."spamowa"
  3. Sigrun

    Spamowa wyspa

    mirunia, ,weil fur mich diese Sprache sehr wichtig ist
  4. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Das ist gut Sehr gut
  5. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, dziekuje...ale to na prawde zadna sztuka :) Purpurowy, you made my day
  6. Evia, Nie popadajmy w skrajnosci...ludzie od zawsze jedza mieso i beda jesc... Jesli zwierzeta hodowane sa w humanitarny sposob i w taki sposob pozbawiane zycia...nie widze nic w tym zlego. Czlowiek jest miesozerca...tak samo jak lew...czy tygrys. Lancucha pokarmowego nie oszukasz
  7. Sigrun

    Spamowa wyspa

    konwali@, dziekuje i wzajemnie :) platek rozy, dzieki...wiec jak cos zrobie fajnego to sie pochwale:)
  8. Sigrun

    Spamowa wyspa

    platek rozy, dziekuje :) A czym tu sie chwalic...po prostu czasami mam wene...
  9. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, np...tylko to jeszcze przedcwykonczeniem...bo zaszlo mi na skore
  10. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, ja lubie i ciemne i jasne lubie kombinowac
  11. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, no pewnie ze trzeba...ja uwielbiam malowac pazury...wlasnie mysle jak sibie jutro malnac
  12. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, sliczne pazury !!!
  13. Sigrun

    Spamowa wyspa

    platek rozy, szczesciara
  14. Sigrun

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Ty tez jutro jeszcze do pracy?
  15. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Juz widze jakbyscie zaczeli malowac...
  16. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Ḍryāgan, dla siebie...:) Zmiana wystroju pomaga :)
  17. Sigrun

    Spamowa wyspa

    Ḍryāgan, :) Hej hej...farby kupione?
  18. Ja mam dwa adoptowane psiaki...kiedys prowadzilam tez stpwarzyszenie ktore zajmowalo sie wyciaganiem psow ze strasznych warunkow. Umieszczalismy je w hotelach i szukalismy im fomu. Juz nie wspomne o zbiorkach ktore robilismy. Teraz niestety z braku czasu...rzadko moge sobie pozwolic na az tak realna pomoc. Obowiazki codziennego zycia wziely gore. Zdziwilbys sie...jest coraz wiecej takich ludzi, ktorym los zwierzata nie jest obojetny. Wiem bo jestem w towarzystwie takich ludzi od lat. Mentalnosc ludzi sie zmienia...jednak zawsze znajdzie sie jakis debil.
  19. Sigrun

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, dziekuje kochana:* No pewnie e trzeba tez cos dla siebie zrobic :) Carica Milica, :*
×