Skocz do zawartości
Nerwica.com

KubaLDN

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia KubaLDN

  1. Czesc, biore seroxat 20 mg od 3 miesiecy, rok temu tez bralem przez jakies 3 miesiace, wiec teraz w sumie jest drugie podejscie. jest jakas masakra generalnie. mega ospalosc, jakies odrealnienie, wahania nastrojow. czasami wracam z pracy i potrafie ryczec po drodze. w ciagu dnia jest najgorzej, serce wali jak wyjde gdzies z domu, najchetniej bym nie wychodzil. Mam wrazenie ze ten lek nie działa, a moze nawet pogarsza. Wydaje mi sie ze jest gorzej niz przed tym jak zaczalem brac seroxat po raz2 w swoim zyciu. Nie wiem co robic. Cały czas mowilem sobie, ze moze to jeszcze jakies skutki uboczne, ze moze jeszcze sie lek rozkreca, no ale ile to moze jeszcze trwac to juz 3 miesiac. Z drugiej strony boje sie teraz rzucic znowu. Boje sie ze moze byc jeszcze gorzej, sam juz nie wiem co robic ;( kuba
  2. Dzieki wielkie, poczekam jeszcze z 2 tygodnie, jak nic sie nie zmieni, zglosze sie do lekarza.
  3. Hej, znowu ja;) wiec jestem dzisiaj 25 dzień na paro20mg. Jest to moje drugie podejscie, bralem paro w tamtym roku przez jakies dwa miesiace i pomogla bardzo, w takim stoopniu ze az przestalem ja brac. Niestety teraz mam dużo efektow ubocznych, generalnie nic mi sie nie chce, najchetniej z domu bym nie wychodzil. jestem ospały, lęki osłabły, ale ciągle są. Nie jest to taki efekt jakiego się spodziewałem. I teraz tak na prawdę nie wiem czy to jeszcze za wcześnie żeby oceniać sytuację, że może jeszcze się rozkręci, czy może jest to za niska dawka. Nie wiem już sam, ale jeśli się nie poprawi, to już chyba wolałbym się męczyć, bez tych efektów ubocznych. Sam nie wiem co robić… ps: nie potrzebnie czytałem post kogoś wyżej, że za drugim razem nie zadziałało , bo jeszcze bardziej mnie to dobiło;/ Kuba
  4. To pewnie przez ta potrzebe kontrolowania wszystkiego :) staram sie nie naduzywac wujka Google :)
  5. hej, Z innej beczki, obejrzalem wczoraj jakis film dokumentalny n youtube o seroxacie, ktory generalnie go odradza brac. I niewiem czy to masa glupstw i obelg po prostu z konkurencyjnych producentow innych antydepresNtow, ale oczywiscie mam teraz lekki stres w zwiazku z tym ze to biore. Co o tym myslicie? Ogladaliscie to? Kuba
  6. 11 dzien 20mg i nic za bardzo sie nie poprawia oprocz mega ospalosci. Ale nie trace nadziei:) Pozdr
  7. Hej Wam Jestem 8smy dzien na paro20mg . I tak wczoraj byla super pogoda wyszedlem ze znajomymi do parku I wypilem kilka piw. Troche sie upilem, i teraz sie czuje fatalnie. Czy ktos z Was mial taka sytuacje? Czy zrobilem mega blad? Kuba
  8. :) ja wlasnie jak pierwszy raz zaczynalem to brac to nie mialem takich akcji, a teraz boom. ale owszem nie byl to dokladnie Seroxat. moze i racja jest w tym ze Seroxat jest mocniejszy niz reszta paroksetyn.
  9. 5 dzien brania paroksetyny 20mg , mialem dzisiaj taki lek panike u fryzjera ze jeszcze nigdy takiego nie mialem , zimne poty. Mam nadzieje ze przejdzie to wszystko szybko i znowu bede sie czul tak jak w tamtym roku kiedy to bralem. Podobno im gorzej na poczatku tym lepiej pozniej zadziala. Oby tak bylo, bo nie jestem w stanie juz prawie pracowac:(
  10. Mill89 , nie płacisz za leki? aaa może to dlatego ze chodze tu do psychiatry prywatnie wiec musze placic ;
  11. nawet nie wiedzialem ze jest tego tyle rodzajow/nazw. mieszkam w anglii i tutaj przepisuja substancje ktora ma byc w leku , wiec myslalem ze nie ma az takiej roznicy. aktualnie kupilem seroxat to chyba dobrze;)
  12. dzieki wielkie;) no wiem teraz zamierzam brac przez jakies 6 miesiecy tak samo jak moj psychiatra zalecal. a co do tego to racja ze jak sie rezkrecila to ja przestalem ja brac, no ale coz czlowiek uczy sie na bledach;)
  13. siema czy ktoś z Was wracał już do paroksetyny? brałem ją jakiś rok temu przez 2 miesiace, po czym pomogla mi i stwierdzilem ze juz jej nie potrzebuje wiec przestalem ja brac. Niestety kilka miesiecy wszytskie objawy wrocily wiec poszedlem do psychiatry znowu po tabletki. i tak mija 3 dzien 20mg. mam dziwne wrazenie ze rok temu jak zaczynalem pierwszy raz to brac to czulem sie lepiej niz teraz. Generalnie totalna ospałość, jakiś lęk i odrealnienie lekkie. Najgorzej jak jestem w pracy bo pracuje jako kelner i tak nie wypada ziewać przy klientach:) myslicie ze jeszcze raz zadziala to tak dobrze jak w tamtym roku czy nie ma sensu ? kuba
×