asie25

Moge powiedziec ze drugi miesiac na 10 mg paro i w koncu jest fantastycznie!!! Nie ma lekow, strachow, minelo zle samopoczucie a jak cos tam sie pojawia to szybko znika gdyz po prostu przestalam sie bac. Po miesiacu lęki i negatywne objawy byly wiec to bzdura ze trzeba po miesiacu zwiekszac dawke trzeba czasu

Wiem, bo kilka lat temu mialam z tego powodu bardzo silna nerwice. Najpierw byl puls ponad setke codziennie, pogotowie, ekg, potem kardiolog jeden drugi, bo nie.wierzylam pierwszemu ze mam.zdrowe serce. Echo serca jakies inne badania. Najgorsze te dodatkowe uderzenia i skurcze serca masakra mialam je calymi dniami, plakalam... psychiatra wyjasnila mi ze to podstawowy objaw nerwicy lekowej to jej nie wierzylam, juz szykowalam sie na przeszczep serca. Pomogly mi wtedy leki antydepresyjne.calkowicie usunely te objawy. Nerwica odezwala sie znowu niedawno ale juz nie na tym tle mialam zupelnie inne objawy choc i te skurcze sie zdarzaja. -- 18 lip 2015, 10:21 -- Niestety nie moge wiecej parogn -- 18 lip 2015, 10:24 -- Niestety nie moge wiecej parogenu gdyz karmie.piersia, konsultowalam sie z psychiatra i powiedziala ze 10 mg pomoze mi i rzeczywiscie pomaga czuje sie.duzo lepiej, ale zdarzaja sie a to te skurcze, a to cos innego. Mam sie nie nakrecac tez -- 18 lip 2015, 10:24 -- Niestety nie moge wiecej parogenu gdyz karmie.piersia, konsultowalam sie z psychiatra i powiedziala ze 10 mg pomoze mi i rzeczywiscie pomaga czuje sie.duzo lepiej, ale zdarzaja sie a to te skurcze, a to cos innego. Mam sie nie nakrecac tez

SZaV z tygodnia na tydzien jest lepiej. Wszystko powolutku sie prostuje moje mysli, samopoczucie itd. To sa takie leki i uwazam ze potrzeba czasu i stopniowo nawet niezauwazalnie zaczynasz.czuc sie coraz lepiej. Oczywiscie na poczatku dni zlych mialam duzo a teraz mam po prostu gorsze chwile momenty... czasami dluzsze czasami.krotsze.ale nie cale dni takie zle.

Witajcie :) Parogen 10 mg lykam drugi miesiac w zasadzie koniec drugiego miesiaca no i w sumie pomaga chyba.. zdarzaja sie jednak jeszcze jakies gorsze chwile no i od kilku dni mam jakby w sercu nerwowe skurcze dodatkowe ja juz kilka lat temu mialam straszna nerwice z tego powodu, a teraz to od kilku dni po kilka na dobe mnie nawiedza... nie musze mowic jak mnie to dobija odbiers momentami chec do zycia.. czy ktos ma tutaj problemy z sercem na tle nerwowym? Serce wedlug kardiologow mam zdrowe... ech... ale jak to ja zaraz wymyslam ze umre od tego, ze serce sie zatrzyma

Jak mialam nerwice po.raz pierwszy to nie wychodzilam z domu miesiacami. A do.jakiejkolwiek dzialalnosci musialam.sie.mobilizowac bo bylo jedno dziecko w domu i.trzeba bylo sie nim zajac. Wyjechalam na wakacje.do.mamy zeby mi pomogla.nawet w tym i tak funkcjonowalam ze zmuszalam sie nawet do jedzenia, mycia wiec to wcale nie tak ze inni tak nie maja. A co do raka to mysle ze nerwica.to pikuś w porownaniu z tym.. mimo ze tak dokuczliwa i utrudniajaca.zycie

Psychiatra mi to akurat mowila kiedy pytalam co.robic.w.towarzystwie kiedy odmawiam alkoholu nawet nie probuje i bylo mi.czasami juz tak glupio. Ale szczerze mowiac ja alkoholu w ogole nie pije, jak juz to ze dwa lata temu sporadycznie jedno piwo, bo jak nerwica sie zaczela w 2010 roku zaczelam sie bac.nawet kawy i herbaty a co dopiero alko..

Alkoholu nie wolno pic, w szczegolnosci duzych ilosci, Psychiatra mi mowila kiedy juz kilka miesiecy bylam na citronilu.ze od czasu do czasu mozna wypic jedna szklanke piwa, ale kiedy chce sie wypic wiecej leki na dobe nalezy odstawic. I.to juz u osob ktore sa wyleczone a tylko biora leki na podtrzymanie. Ja mialam.tak.ze kiedy bralam 20 mg.citronilu i zeszlam do 10 wrocily skurcze dodatkowe i musialam wrocic do 20 mg, ale ponowna proba po jakims czasie udala sie i objawy nie wrocily.

Mialam objawy somatyczne straszne: czulam jakbym cala sie trzesla i trwalo to calymi dniami, bylo mi niedobrze, mialam.roztroj zoladka i jelit, w.glowie czulam jakby szum jakies dzwieki, komszarna nadwrazliwosc przy tym straszne inne.objawy bylam pewna ze powaznie zachorowalam.albo cos innego. -- 10 lip 2015, 07:44 -- -- 10 lip 2015, 07:46 -- Oczywiscie moglabym o objawach pisac godzinami, po okolo dwoch meczacych tygodniach udalam sie.do psychiatry juz nie.swirowalam.z badaniami, szpitalami bo jak pierwszy raz zaatakowala mnie.nerwica latalam po lekarzach kardiologach rok zanim.trafilam w rece psychiatry nie wierzylam ze to nerwica nawet jak mi.za pierwszym razem mowila ze to z eewboscia to... -- 10 lip 2015, 07:49 -- Oczywiscie z tym drzeniem pomyslalam ze to brak witamin zaczelam lykac zelazo magnez etc . i nic . Ale hardkor z tym.szumem w glowie byl przerazajacy od razu jakby te wszystkie slyszane dzwieki rozlewaly mi.sie na cale cialo fuj nie wiedzialam.nawet jak.lekarce to opisac..

Mialam objawy somatyczne straszne: czulam jakbym cala sie trzesla i trwalo to calymi dniami, bylo mi niedobrze, mialam.roztroj zoladka i jelit, w.glowie czulam jakby szum jakies dzwieki, komszarna nadwrazliwosc przy tym straszne inne.objawy bylam pewna ze powaznie zachorowalam.albo cos innego. -- 10 lip 2015, 07:44 -- -- 10 lip 2015, 07:46 -- Oczywiscie moglabym o objawach pisac godzinami, po okolo dwoch meczacych tygodniach udalam sie.do psychiatry juz nie.swirowalam.z badaniami, szpitalami bo jak pierwszy raz zaatakowala mnie.nerwica latalam po lekarzach kardiologach rok zanim.trafilam w rece psychiatry nie wierzylam ze to nerwica nawet jak mi.za pierwszym razem mowila ze to z eewboscia to... -- 10 lip 2015, 07:49 -- Oczywiscie z tym drzeniem pomyslalam ze to brak witamin zaczelam lykac zelazo magnez etc . i nic . Ale hardkor z tym.szumem w glowie byl przerazajacy od razu jakby te wszystkie slyszane dzwieki rozlewaly mi.sie na cale cialo fuj nie wiedzialam.nawet jak.lekarce to opisac..

Mi pomoglo na tyle ze funkcjonuje, na poczatku bylo zle, ale juz po miesiacu zaczelam normalnie myslec, a lęk nie towarzyszyl mi ciagle. Minely objawy lękowe. Czasami jednak mam gorsze dni, gorsze chwile, jednak juz rzadko ostatni raz dzis, a przed nim jakos na poczatku czerwca czy w polowie bylo gorzej -- 09 lip 2015, 20:18 -- Wszyscy w rodzinie widza ze jest lepiej, ja tez. Psychiatra mi powiedziala ze dla mnie to dawka wystarczajaca, ja wczesniej wyszlam z nerwicy na 20 mg citronilu a potem na 10 mg citronilu bylam dluuugasny czas i pomoglo wiec kazdy ma inaczej

Mi pomoglo na tyle ze funkcjonuje, na poczatku bylo zle, ale juz po miesiacu zaczelam normalnie myslec, a lęk nie towarzyszyl mi ciagle. Minely objawy lękowe. Czasami jednak mam gorsze dni, gorsze chwile, jednak juz rzadko ostatni raz dzis, a przed nim jakos na poczatku czerwca czy w polowie bylo gorzej -- 09 lip 2015, 20:18 -- Wszyscy w rodzinie widza ze jest lepiej, ja tez. Psychiatra mi powiedziala ze dla mnie to dawka wystarczajaca, ja wczesniej wyszlam z nerwicy na 20 mg citronilu a potem na 10 mg citronilu bylam dluuugasny czas i pomoglo wiec kazdy ma inaczej

Ja biore 10 mg, nie wiem do kiedy chyba do chwili kiedy przestane karmic piersia.. ale nie wiem kiedy maly nie bedzie tego tak potrzebowal. Mam dzis bardzo zly dzien od rana jakas spieta chodzilam, a teraz sie trzese jakby.. a biore od w sumie konca maja drugi miesiac juz

Ja biore 10 mg, nie wiem do kiedy chyba do chwili kiedy przestane karmic piersia.. ale nie wiem kiedy maly nie bedzie tego tak potrzebowal. Mam dzis bardzo zly dzien od rana jakas spieta chodzilam, a teraz sie trzese jakby.. a biore od w sumie konca maja drugi miesiac juz

Witam Wszystkich :) U mnie miesiąc na 10 mg i w sumie lęków mam juz malo, zdarza sie ze jest gorzej, ale zyc sie juz da. Z tym, ze sa chwile ze sennosc jest okrutna, az chorobliwa, ale i sa chwile ze energia mnie roznosi wiec mam nadzieje ze w koncu zostanie tylko energia chociaz juz powoli ogarnia mnie smutek gdyz lekow zmieniac zwiekszac pewnie nie moge bo karmie piersia i zamierzam jeszcze karmic. Ale czytam Was czesto i roznie to bywa :/ raz ok raz nie... ale wymyslam oczywiscie czy przypadkiem sennosc nie swiadczy o jakiejs chorobie... ja juz w przeciagu dwoch miesiecy przerobilam kilka chorob

Ja biorę 10 mg miesiąc i lęki zmniejszyly sie, nie mam tez juz tak atrasznych objawow. Ja karmie piersia i pewnie dlatego dostalam taka dawke. Martwi mnie jak juz co chwila cos innego na przyklad od kilku dni jestem senna... moglabym spac i spac, ale to moze sie laczyc takze z tym ze najmlodsze dziecko budzi sie w nocy i o 5.30 juz wstajemy takze ech... mialam juz dni kiedy z checia wstawalam i bylam naladowana na maksa ale mam tez i gorsze chwile w sensie smutkow takich i mam nadzieje ze wszystko jeszcze wroci zwlaszcza ze sennosc minie poranna i wieczorna a i w ciagu dnia czasami oczy sie zamykaja... oby minelo