Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ferris74

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Ferris74

  1. Witam, mam pytanie dotyczące inozytolu, czy są przeciwskazania do łączenia go z SSRI? Chciałem spróbować z 400 mg przy 20 mg escitalopramu. Znalazłęm takie coś w necie i już sam nie wiem co o tym myśleć https://hyperreal.info/.../inozytol-watek-ogolny-t47209.html Z góry dziękuję za rady.
  2. Cześć, byłem okulisty zanim zacząłem przyjmować lek i oczy były zdrowe, nerw w porządku, dno oka i ostrość też a ciśnienie w oczach w normie. zastanawiam się czy po kilku dniach zażywania leku nie iść znów do okulisty.
  3. Witam, mam pytanie o lek Oriven (wenlafaksyna) czy skutki uboczne takie jak podwyższenie ciśnienia krwi oraz ciśnienia w oku, zaburzenia akomodacji oraz wyższy poziom cholesterolu ustępują po jakimś czasie czy występują podczas całego leczenia? Pytam bo właśnie one u mnie wystąpiły po przejściu na Oriven z leku SSRI (escitalopram). Stosuję lek w dawce 75 mg od 5 dni i już przed zażywaniem leku miałem wysoki cholesterol. Zastanawiam się czy nie odstawić tego leku albo nie zmniejszyć dawki, martwię się o oczy i cholesterol. Czy macie jakieś doświadczenia z tymi skutkami ubocznymi? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.
  4. Ferris74

    Nawrót depresji.

    Witaj, rozważam też terapię, słyszałem że są takie grupowe spotkania, muszę w piątek zapytać mojego lekarza gdzie w Krakowie mogę taką znaleść. Poważnie myślę o L4 żeby złapać równowagę i zmienić pracę. Mam też myśli, że nie wszystko w moim życiu jest takie jak bym tego sobie chciał, że nie mam rodziny i nie spotkałem kobiety z którą mógłbym sobie ułożyć życie, że nie mam własnego mieszkania i takiego typu egzystencjalne zamartwiania się...generalnie widzę więcej rzeczy w czarnych kolorach. Mój oststni związek też się do tego przyczynił, natomiast przez oststnie półtora roku było ok, więc wydaje mi się że głównym czynnikiem w tym momencie jest stres w pracy i strach przed zostaniem bez środków do życia, ale pewnie wszystkie czynniki mają jakiś wpływ na mój stan. Dziś musiałem wziąć dzień urlopu, nie byłem w stanie zebrać się z łóżka, to mi się wcześniej nie zdażało.
  5. Ferris74

    Nawrót depresji.

    Witam, mam 40 lat i ponad dwa lata temu leczyłem się na depresję andepinem wtedy ten lek postawił mnie na nogi. Kiedyś głównym powodem było rozstanie z dziewczyną, teraz natomiast duży stres w pracy i strach przed jej utratą. Chcę się utrzymać na stanowisku i wiąże się to z ogromem stresu i obowiązków których zaczynam nieogarniać. Od kilku tygodni zauważyłem u siebie spadek nastroju, zwiększoną nerwowość, brak chęci do pracy i odpoczynku. Zacząłem znów stosować andepin w dawce 20 mg przez dwa tygodnie i potem 40 mg. Przez pierwszy tydzień czułem się bez zmian, od drugiego natomiast się pogorszyło. W tym momencie minęły trzy tygodnie, gdyby nie afobam którym się doraźnie wspomagam nie dałbym chyba rady. Mam objawy somatyczne związane z kołataniem serca i takim dziwnym wewnętrznym drżeniem i niepokojem, nie mogę wtedy się na niczym skupić. Kolejny problem to kłopoty ze snem, o ile zasypiam w miarę łatwo, co prawda późno bo tak się przyzwyczaiłem, to budzę się rano koło 5 godziny z dreszczami. Zawsze byłem śpiochem i mało kiedy udało mi się wstać zanim zadzwonił budzik, teraz to jakiś koszmar. Spdł mi również apetyt, to jest takie dziwne, że żołądek daje mimznać że jestem głodny a ja mimo to nie mam ochoty nic zjeść. W moim przypadku utrata wagi jest na plus bo mam nadwagę, ale wiem że chudnąć też trzeba z głową. Dziś kiedy to piszę był piękny słoneczny dzień, a ja nie miałem ochoty ruszyć się z domu, jedynie pojechałem na obiad do rodziców i po powrocie znów do łóżka przed telewizor, a na myśl że jutro muszę iść do pracy aż mnie mdli. Byłem w piątek u innego lekarza, opowiedziałem mu o wszystkim, powiedział że być może lek zacznie jeszcze działać (czytałem że pełne działanie fluoksetyny następuje nawet po 4 tygodniach, lecz nie pamiętam żeby poprzednim razem tak długo wchodziła) a jeżeli nie to zmieni mi lek na inny ssri lub snri. Zapytał też czy potzrebuję zwolnienie, zaprzeczyłem, ale zbliża się bardzo nerwowy okres w pracy i nie wiem czy sobie z nim poradzę, czy nie powinienem odpocząć i to przeczekać (z drugiej strony myślę, że po 15 latach w corpo moje nerwy mogą potrzebować odpoczynku). Trochę się rozpisałem, ale chciałem jak najdokładniej ukazać swoje odczucia. Proszę napiszcie co o tym myślicie ? Czy kroś miał podobne doświadczenia ?Wszelkie rady będą miłe widziane. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. P.s. Zaczynam się już nawet zastanawiać czy nie za szybko sięgnąłem po leki, ponieważ na razie czuję się gorzej niż przed rozpoczęciem kuracji. Męczy mnie jeszcze jedno pytanie, jak fluoksetyna może zadziałać na osobę zdrową bez depresji ?
×