Cześć
Mam pytanko do doświdczonych ,,nerwusków,, ,otóż od kilku lat mam nawrót choroby wrzodowej ,szczególnie ,,na zakrętach,,...Myślę ,że to wynik DDA i całego spadku po ,,szczęsliwym dzieciństwie.Chce wybrać się do lekarza i zasugerować ,że brzucho boli mnie z nerwów i fajnie by było zacząć badać mnie pod kątem deprechy i nerwicy.Dobry pomysł czy przeginam?