Elem1234

relanium probowalem wlasnie po przepiciu jakos bylo a na taki odwyk skierowanie jakies trzeba miec czy jak to wyglada

Witam jestem uzalezniony od alkoholu , teraz mam 2 tygodniowy ciag , objawy odstawienia , drgawki dopiero po paru piwach mi przechodzi. Jak najlepeij przerwac to zeby jakiejs padaczki nie dostac. Jeszcze nigdy nie mialem. Dziennie od dwoch tyg wypijam min z 4 piwa czasem do 10

Juz tyle przerabialem sytuacji , kiedys jak pierwszy raz wpadlem w nerwice to tak nie mialem, takie nerwy ze powoduja wymioty. Mam nadzieje ze bedzie jutro cos lepiej

Witam pisalem juz tu wczesniej mniej wiecej o co chodzi. Mam problem i niewiem co z nim zrobic. Zeszly tydzien caly w sumie 6 dni caly czas pilem i bralem leki nasenne. Od 3 dni jakos dziwnie sie czuje tzn od momentu gdy sie obudze nie umie jesc , czuje silny lek, czuje sie jakbym byl w innym swiecie , jakos tak dziwinie jakbym snil , nie zyl do tego napady paniki takie odrealnienia , strach ze zwariuje jakbym tracil zmysly. Nigdy sie tak nie czulem, w sumie kiedys po jakis dopalaczach. Masakra nw co robic jak to zwalczyc

Po tej tygodniowej mieszance czuje od wczoraj ze zwariowalem , chocby jakas psychoza brak poczucia realnosci dlatego postanowilem tutaj napisac i zpytac kogos o rade. Dopiero po tych tabletkach czuje sie normalnie nie umie tego odstawic 5 wziolem na dobe a najgorsze to ze sie koncza, caly dzien w domu nic nie potrafie zrobic

Wydaje mi sie ze to zespol abstynencyjny od tych lekow nasennych bo bez alko potrafie ponad tydzien wytrzymac potem poprostu pokusa , a tu od tego fizyczne objawy

Witam jestem tutaj nowy. Mam powazny problem moze ktos da jakas porade. Mam 22 lata na nerwice zachorowalem jakies kilka lat temu. Najpierw lęki itd , jakos z teg wyszlem potem wrocilo. Zaczolem pic wpadlem w alkoholizm , pije do dzisaj. Do tego od poltora roku biore tabletki nassenne zolpic nasen. Doszlo do tego ze musze te tabletki zazywac nawet w dzien zeby normalnie funkcjonowac. Bylem u psychiatry mowil ze najlepiej na odwyk , ale ja niechce bo mi wstyd. Przepisal anafranil i jakies zastepcze leki naspanie hydroksyne i lerivon czy jakos tak ale mialem potem fatalne schizy a i tak nie moglem zasnac. Jak przychodzilem pijany do domu to bralem po 5 tabletek naspanie nieraz wiecej. Teraz pilem caly tydzien i bralem tabletki. Dzisaj wziolem anafranil i 10mg relanium ale nic na chwile pomoglo, mam fatalne schizy czuje ze wariuje dopiero 15mg zolpic doprowadzilo mnie do normy. Poradzcie co robic jak z tego wyjsc , jak najlepiej odstawic to bez odwyku z gory dzieki za odp