Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyranka

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia cyranka

  1. Jakiś czas temu namawialiście mnie na zostanie przy wenli przez jeszcze jakiś czas.Ale lekarz uznał, że po 5 tyg.bólu głowy należy mi sie od niego odpoczynek i za parę dni wchodze na escitalopram. Na razie biorę jeszcze 37,5 mg wenli, ale nie mam żadnych objawów ubocznych odstawienia (brałam oriven niecałe 7 tyg) oprócz braku bólu rozrywającego głowę :). Na razie cieszę się z braku bólu.
  2. po 6 tygodniach powinny minac. Czy mialas wszystkie badania glowy typu: eeg, rezonans i badania blednika? Na początku choroby byłam u neurologa, ale nie uznał, że takie badania są konieczne. Jedyne wytlumaczenie jakie znalazłam dla bólu głowy to nadmierne stężenie serotoniny w naczyniach krwionośnych czy jakoś tak. Brzmi jak banał, ale jeśli tak jest to przecież chyba każdy antydepresant działa na serotoninę, a to by znaczyło, że inne też mi rozerwą głowę. Chyba, że źle na mnie działa wplyw wenli na noradrenalinę. Może moja nerwica jest z kosmosu , a może wenlafaksyna jako pierwszy lek to po prostu siekiera, tak jak ktoś już napisał. -- 02 maja 2015, 07:02 -- a jeśli zaburzenia lękowe to wplyw nie tylko zaburzonej równowagi neurokrzekaźników? tak niewiele wiadomo o przyczynach nerwic... dobra, na razie idę, bo jestem na etapie wkręcania sobie, że jestem nieuleczalnie chora, bo nie odkryli jeszcze leku dla mnie
  3. Mam pytanie - po jakim czasie przestaliście odczuwać skutki uboczne? Czy jeżeli od miesiąca nie przechodzą (a lek biorę od 6 tyg.prawie) to można liczyć, że miną? biorę oriven, na razie nie działa na moje objawy (szybki puls, praktycznie non stop zawroty głowy, zmęczenie takie, że trudno mi ustać na nogach). Zwiększenie dawki do 150 chyba jednak nie wchodzi w grę, bo eksplodowałaby mi wtedy głowa . Nastrój niby mam dobry, ale ten ostre bóle głowy powodują, że zaczynam się bać, że ten lek mi szkodzi. Ech, a podobno uboki mijaja po 2 tyg. i potem jest już tylko droga do poprawy.
  4. przez dwa tygodnie miałam uporczywe bóle glowy, teraz był tydzien przerwy i dzisiaj znowu mnie złapało (pół dnia przespałam po benzo, żeby nie przejmować się bólem). Ale i tak ten bol łagodnieje, zresztą gdyby lek pomógł na moje nerwicowe objawy to bylabym w stanie tę ciężką głowę jakoś znosić. Innych uboków brak
  5. I wszystko poszlo gładko? Trochę się boję takiej zmiany Spodziewam się, że lekarz bedzie mi chciał zmienić lek, bo wenlafaksyna nie daje cienia poprawy po 5 tyg.brania dawki 0,75. W razie takiej ewentualnosci - jaki lek wybrać tym razem? Co zasugerować lekarzowi? sertralinę, paroksetynę? A może zapytać o zwiększenie dawki do 150mg wenli? Mam mętlik w głowie. A z drugiej strony dostałam też na forum poradę, żeby czekac nawet 3 miesiące (chyba szaraczek o tym pisał)
  6. Można jabłko popić mlekiem albo kefirem . Pamiętam, że zawsze przy zaparciach pomagał mi regulax, środek bezpieczny, bo roslinny (sprasowane jabłka, gruszki, śliwki i coś jeszcze). Ostatnimi dniami też nie odwiedzałam wc, a to dziwne, bo kiedyś mialam sraczkę przed każdym wyjsciem z domu . Może wenlafaksyna jednak dziala i zaczęla od wyciszenia moich lęków
  7. Lot w kosmos? Zgadzam się - życie lękowca to branie wszystkiego b.na poważnie, kontrolowanie wszystkiego, brak zaufania do siebie, że dam sobie radę. Przez 9 miesięcy zwlekałam z decyzją o pojściu do psychiatry, więc wiem o czym mowa. teraz mijaja 4,5 tygodnia odkad biore wenlafaksyne i nadal czuję sie fatalnie:(
  8. Rozumiem, że u Ciebie leki przeciwbólowe też nie działają? Zauważyłam u siebie pewną dziwną rzecz - ból pojawia sie zwykle rano i mija kiedy wychodze z domu albo kiedy odczuwam silne emocje (a, że wychodzenie z domu = lęk, to na jedno wychodzi). Na samym początku nerwicy odczuwałam dziwne dudnienie w głowie i ono też mijało po wyjściu z domu i pojawialo sie po powrocie. to zadziwiające, że ból po lekach ma taki sam przebieg jak ból `nerwicowy`.
  9. Trochę mnie uspokoiłeś, bo zaczynam sie niecierpliwić, że za chwilę minie miesiąc, a rezultatów brak (biorę na razie dawkę 75mg, bo od 2tyg.mam skutki uboczne - silne bóle głowy). Bardziej tego niż, że nie pomoże, boję sie zmiany leku i sensacji jakie może to wywołać. Lekarz mówi, że poczekamy jeszcze miesiąc.
  10. Ech, pytanie co tu powiedzieć lekarzowi czy poprosić o zmianę leku czy brnąć jeszcze jakiś czas w wenlafaksynę w nadziei, że zadziała. Na bóle głowy trochę pomaga lorafen, ale to nierozsądne traktować go jako lek przeciwbólowy, więc muszę na razie jakoś to wytrzymać.
  11. MalaMi1001, dzięki za odpowiedź. Mocne bicie serca odczuwam od samego początku nerwicy, przy byle wysiłku czuję, że mnie zatyka w klatce piersiowej. Ciśnienia nie mierzę, bo na sam widok ciśnieniomierza łapie mnie panika, bywało, że miałam puls ok.150, ale samo ciśnienie mimo wszystko zawsze było w normie. Jeśli wenlafaksyna to taki ciężki lek to może lekarz przesadzil i na początku powinien zaproponować coś lagodniejszego, tylko co? Sertralinę? Aha, czuję też dziwne tykanie w głowie, ale to nawet miłe, bo przypomina mi, że mam jeszcze mózg
  12. Witam, Zacznę może od tego, ze nie mam doświadczenia w kwestig lekow, więc każda porada jest dla mnie na wagę złota. Od 19 dni biorę lek symfaxin w dawce 75mg, jest to mój pierwszy lek i nie wiem co mam mysleć o jego działaniu. Choruje od 9miesięcy na uogólnione zaburzenia lękowe i psychiatra uznał, że zaczniemy lec zenie od wenlafaksyny. Póki co nie ma żadnej poprawy, w dodatku po dwóch tygodniach zaczęłam cierpieć na bezustanne i uporczywe bóle głowy (jestem pewna, że to od leku, bo nigdy głowa nie bolala mnie w taki sposób). Pojutrze miną mityczne 3tyg., za 5dni wizyta u lekarza. Czy mam sie spodziewać zmiany leku na inny? Boję się, że narobie sobie innym lekiem jeszcze wiekszego bałaganu w głowie. Może dawka jest za duża, a może powinnam jeszcze poczekać. Jeśli te bóle to skutek uboczny to dlaczego pojawił sie dnpiero po dwóch tygodniach. Czy ktoś z was miał podobnie?
×