Zawsze na początek zamiast silnych leków na uspokojenie można spróbować czegoś ziołowego/naturalnego. Ja biorę Forstres bo jest całkowicie bezpieczny no i bez recepty.
Ja jak wiem, że czeka mnie jakieś stresujące wydarzenie to biorę forstres. Generalnie nei jestem zwolennikiem leków uspokajających na receptę bo to juz naprawdę ostateczność. A takie ziołowe są wg mnie ok.
Ja miałam napady lekowe i częste uczucie niepokoju. Do tego strasznie męczyły mnie skurcze nóg w nocy. Lekarz zalecił mi brać chela mag b6. Narazie działa. :) I cena nie zabija.