
SrebrnaSowa
-
Postów
3 000 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez SrebrnaSowa
-
-
Don Corleone, dziękuję za uwagę :))
W sumie to ciężko powiedzieć , na początku wyglądało to tak :
1 dzień - 2 Escitile ( 100) , 1 sulpiryd i 4 Pramolany ( 50) - plus tranxena bądź jakieś ziołowe tabletki czy krople.
Po miesiącu zrezygnowałam z Sulpirydu bo mi nie służył. Escitil mi się skończył jakieś 2 miesiące temu.
A Pramolan jadłam jak chciałam ,zazwyczaj łykałam 2-3 plus tranxena ,jeśli po prostu było mi ciężko, albo jeśli miałam jakiś stres bądź wiedziałam że zaraz będę w sytuacji która będzie odbywać się pod presją.
No i skończyły mi się tabletki... i tak z dnia na dzień ,na czysto..
Ale jak mówię odstawiłam około 1,5 tygodnia temu ( czy też precyzując - skończył mi się ) a dopiero teraz takie objawy ??
Dodam że jeszcze miałam źrenice jak spodki .
Również Pozdrawiam ^^
-
Zależy od bardzo wielu czynników.
Wiem że nawet lekarstwa antybiotyki i przeciwbólowe ,przesuwają próg tolerancji dawek.
Zależy też od tego co i jaki okres się brało.
Genetyczne uwarunkowanie pewnie też ma tu wiele do " powiedzenia".
Ogólnie moje psychotropy działały na mnie jak "młotkiem w łeb", teraz są jedynie wyłącznikiem emocji. Także chyba mogłabym wziąć większą dawkę...
Na pewno zaczynałeś od małych dawek, które były tym " młotkiem", a teraz są słabe .
Podobno powinno się zmieniać co jaki czas leki by "młotek " był na okres który jest planowany ,przez psychiatrę i pacjenta.
Ile ludzi tyle przypadków ^^
-
Ameryka
-
-
Ból zęba
-
niechęć i lenistwo
-
Predyspozycje.
Co budzi w Tobie najczęściej egzystencjonalną refleksje?
-
"Miliony marzą o nieśmiertelności, równocześnie nie wiedząc, co ze sobą zrobić w deszczowe niedzielne popołudnie. "
Susan Ert
-
Mógłby ktoś przyjrzeć się temu co zaraz opiszę...
proszę.
Bardzo się ostatnio przestraszyłam...
Dwa dni temu w nocy dopadły mnie drgawki całego ciała... jak gdyby wszystkie mięśnie nagle się spięły . Zaczęła mi drętwieć twarz , nawet język - który ciągnęło w głąb gardła- czułam to tak , jakbym się nim dusiła. Ciężko łapało mi się powietrze.
Ręce były zmarznięte do łokci, a nogi do kolan. Głowa - znane już mi uczucie- zalewała sie ciepłem i zimnem na zmianę , oczywiście plus szum i dziwny ucisk. Zaczęła mi nawet drętwieć skóra na tyłach głowy. Dołączyły do tego nudności, suchość w ustach , a na koniec pojawiła się biegunka....
Mój chłopak mało co nie zadzwonił po pogotowie.
Od półtory tygodnia " jestem na czysto " . Nie wzięłam ani jednej tabletki.
Czy to może być tym spowodowane?
( Dodam tylko że,to już piąty raz , w przeciągu 4 lat, i zdarza się to coraz częściej )
Strasznie się przestraszyłam ;(
Kiedy połknęłam tabletkę uspokajającą , wypiłam sporą ilość wody ( litr) -po pół godziny wszystko ustało.
Jak szybko się pojawiło tak szybko zniknęło. Jednak przez cały dzień byłam osłabiona, nie miałam apetytu i kręciło mi się w głowie.
-
No to może ja coś napiszę....
Mam do oddania kotkę Maine Coon ,ma półtory roku , jest bardzo spokojna, ciekawska. Lubi obserwować świat przez okno bądź z balkonu.
Lubi wskakiwać do wanny jeśli się w niej siedzi. Musi być wszędzie tam gdzie właściciel, najlepiej w tym samym pokoju. ( bądź w WC ).
Kotka czeka na zabieg sterylizacji. Ma paszport, rodowód , i wszczepiony chip.
Oczywiście do nowego Domu pojechałaby z całą wyprawką . ( transporter, kuweta,żwirki, karmy) .
Cóż tu dużo pisać... nie poradziłam sobie.
Nie tak sobie to wszystko wyobrażałam , jednak za dużo pracuję , nie mam czasu by co dziennie jeździć na szmacie i biegać za kotką ze szczotką . Jej sierść jest wszędzie...
Jeśli ktoś byłby zainteresowany , to proszę o PW.
Bardzo chciałabym znaleźć jej nowy ,kochający dom ,który zaakceptuje to czego ja nie potrafię .
-
Moje wewnętrzne dziecko :
- ucieka przed błędami które popełniło
- nie potrafi sobie poradzić z konsekwencjami
- jest ciągle przerażone i zrozpaczone ( w ostatnich miesiącach )
- czasem wzbrania się przed jedzeniem
-bardzo wielu rzeczy które podsuwa mu wyobraźnia się lęka
To takie denerwujące że nie wiem jak ... sprawić by wreszcie dorosło...
-
Mój główny kompleks - to ciągłe pielęgnowanie kompleksów.
-
Obrazowe. Zdecydowanie
Bez zbędnych słów.
-
Póki co najbardziej podoba mi się Quake Enemy territory. Jest to stosunkowa stara gierka , ale bardzo dobrze ją wspominam.
Ze starszych grałam jeszcze z ojcem w Turok'a. Jakoś wciągnął mnie Resident Evil 4.
Na komputerze ćwiczyłam coś z Crisisem III - co prawda ciężko mi się grało na klawiaturze, ale sam pomysł i grafika w tej grze były rewelacyjne.
Jednak nie ma to tamto ,wolę PS , najbardziej spodobały mi się : Skyrim, Good Of War II , Hitman ,Infamous.
^^
-
chyba łazanki...
a tą pomidorową to też żeście mi smaka narobili
-
Nie.
Jak znosisz wędrówki po galerii ?
-
Depakiniarz ! Ale zajebiściiie czytać coś tak pozytywnego !
Gratuluję wydania ! Szczęścia w związku :))
Trzymam za Ciebie kciuki chłopie !
-
"Chciałabym mieć z Tobą coś wspólnego, najlepiej dzieci "
Agent Orange
-
Na trybunach . Na zawodach lekkoatletycznych .
Czy długo myślisz nad zadanym pytaniem?
-
Nie .
Czy chowasz zawsze Asa w rękawie?
-
To nie jesteś jeszcze gotowa.
Nawet na grzyby w lesie , trzeba poczekać , by zjeść pyszną jajecznicę
Do mnie zawsze możesz szkrobnąć na PW ,jeśli masz ochotę .
-
Może faktycznie...
Ciemne zakątki naszej duszy ,ujawniają się czarną bezgwiezdną nocą, życia .
Tak łatwo się wpasować .
-
CzarnyGrubyKot A jak mają wiedzieć że jesteś chora (jeśli już mają wiedzieć ) ? Może zbytnio uciekasz za mur?
Pinda, bardzo mądrze i prawdziwie to ujęłaś . Chyba serio tak jest .
-
Zależy. No to pomęczę dłuższym opisem.
Jeżeli wstanę rano wypoczęta to sam makijaż nie trwa długo. Ale że jestem dość pazerna i sądzę że skoro wyglądam dobrze, to mogę wyglądać jeszcze lepiej. Zaczynają się zabiegi kosmetyczne ,peelingi ,maseczki , sto tysięcy kremów a to pod oczy , te na nie istniejące zmarszczki ;D itd.
Zazwyczaj po tym wszystkim po prostu nakładam cień na oczy ,pociągnę jakąś krechę nad okiem i tuszuję mocno rzęsy.
Gorzej kiedy wstanę rano i zobaczę że totalnie do niczego ta "morda" się nie nadaje. Wtedy trzeba użyć "gładzi " szpachli.... etc.
Ale są jeszcze dni kiedy wygląda się dobrze, ale makijażem wypadałoby dopasować się do sytuacji , spotkanie w sprawie pracy, wypad do restauracji itd.
I są jeszcze też ochotki. Czasem mam ochotę się wymalować i pindrzyć godzinę , a czasem nałożę krem i pomaluję rzęsy co trwa 3 minuty.
No cóż....
A jak z doborem ubrań ? Starannie wszystko dobierasz ? Każdy krój , kolor, odcień ... dobierasz do pory roku ( jasne tony w ciepłe pory , ciemniejsze w jesienne ) ?
Skojarzenia
w Zabawy
Opublikowano
Armagedon