ego
Ale mi się wydaje, że oni wogóle nie uzyskują zaspokojenia seksualnego. To nie jest parafilia, zeby spali w kołysce.
Ja rozumiem, że każdy as ma inne granice w kontakcie z drugim człowiekiem,ale taki infantylny też może się zdarzyć
Arasha
Dla mnie to stan umysłu w którym siedzi człowiek. Infantylny w kwestii seksu i bardzo bliskich relacji. Dzięcięcy stan umysłu nie uwzględnia potrzeb dążących seksu, ale do miłości, przytualnia, głaskania owszem To... tak jak pisał wcześniej mark123.
Jeżeli ktoś nie czuje potrzeby to jest aseksualny, czy może infantylny seksualnie? Przecież asy potrafią się kochać, ale w tym samym wymiarze co w niedojrzałości.