Skocz do zawartości
Nerwica.com

Irrelevant

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Irrelevant

  1. D@ri@nk@, Nadal nie rozumiesz do końca. Ja nie mówię, że tylko pogadanie tutaj jej pomoże... Przecież napisałam, że potrzebuje wizyty u psychologa/psychiatry, ale również rozmowy z kimś bliskim, żeby się otworzyła, żeby zrozumiała, że to co się stało nie było jej winą.
  2. Ja nie jestem w stanie jej wyleczyć, nie zrozumiałaś tego co napisałam. : / Oczywiście, że potrzebuje pomocy, ale teksty, że tutaj nikt nie pomoże uważam za zbędne i nie na miejscu. Uwierz - czasem ciepłe słowa od kogoś sprawiają, że człowiek chce żyć i się leczyć, bez tego jest zwykła stagnacja - "nikt mnie nie docenia, więc po co mam się leczyć i chodzić do lekarza" (przykład). Najpierw mogą być słowa otuchy, pomoc na forum i rady odnośnie konkretnych lekarzy i wtedy leczenie jest na pewno łatwiejsze i skuteczniejsze.
  3. miki12, To nie jest Twoją winą, to co się wtedy działo. Ale lepiej będzie jeśli przestaniesz się bać o tym mówić - to będzie na początku trudne, ale krok po kroku i w końcu się od tego uwolnisz, trzymanie w sobie takich uczuć jest destrukcyjne dla człowieka. Wizyta u psychologa lub psychiatry może być pomocna, ale czasem wystarczy też po prostu rozmowa o tym z kimś kto jest Ci bliski. D@ri@nk@, - nie wiem dlaczego uważasz, że nikt tutaj nie pomoże. To oczywiste, że nikt nie rozwiąże jej problemów - każdy sam to musi robić, ale po pomoc może się zgłosić do każdego, nawet tutaj.
  4. Witam, jak już pisałam - często towarzyszy mi uczucie lęku, niepokoju i poczucie winy. Problemów w rodzinie nie mam i nigdy nie miałam. Od zawsze byłam jednak nieśmiała i małomówna, mam też mocno zaniżoną samoocenę. Często czuję się gorsza od innych, nawet jeśli nie mam ku temu powodów. Nie umiem nawiązać kontaktu z ludźmi, mam też duże problemy z rozmową - przez telefon jak i na żywo, nawet podczas rozmowy z bliską mi osobą. Źle czuję się w miejscach, w których przebywa dużo ludzi. Uczucie lęku czasem jest tak silne, że pojawiają się nudności i zawroty głowy, często płaczę (najczęściej wieczorami); zdarza się, że czuję się również niepotrzebna i nieistotna, zbędna. Jestem też bardzo nerwowa, szybko się denerwuję i w wyniku tego zaczynam mimowolnie płakać. Poza tymi objawami zauważyłam, że mam problemy z odżywianiem. Uwielbiam jeść i jem dużo, ale w ogóle nie tyję, ciągle ważę niecałe 50kg (dawno się nie ważyłam, ale widać, że moja waga nie rośnie ani trochę, a nawet wprost przeciwnie). Chodziłam jakiś czas do psychologa (parę lat temu), ale nie było widać jakiejś szczególnej poprawy. Później (w zeszłym roku) dostałam leki, jakieś witaminy (podejrzenie anemii), i tabletki na sen. Czytałam różne artykuły, książki, ale chyba potrzebuję porady skierowanej dokładnie do mojej osoby. Pomyślałam, że może tutaj ktoś będzie w stanie pomóc, lub chociaż nakierować na dobrą drogę. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki od Was. Pozdrawiam.
  5. Irrelevant

    Witam forumowiczów

    Witam. Na to forum trafiłam podczas szukania artykułów o problemach natury psychologicznej. Mam 19 lat. Często towarzyszy mi uczucie lęku, niepokoju i poczucie winy. Problemów w rodzinie nie mam i nigdy nie miałam. Od zawsze byłam jednak nieśmiała i małomówna, mam też mocno zaniżoną samoocenę. Często czuję się gorsza od innych, nawet jeśli nie mam ku temu powodów. Nie umiem nawiązać kontaktu z ludźmi, mam też duże problemy z rozmową - przez telefon jak i na żywo, nawet podczas rozmowy z bliską mi osobą. Uczucie lęku czasem jest tak silne, że pojawiają się nudności i zawroty głowy, często płaczę (najczęściej wieczorami); zdarza się, że czuję się również niepotrzebna i nieistotna, zbędna. Mam nadzieję, że tutaj znajdę jakieś podpowiedzi na to jak sobie z tym radzić, od osób, które miały podobne problemy i udało im się z nich wyjść. Sama również postaram się coś doradzić w miarę możliwości. Pozdrawiam : )
×