Ja również boję się lekarzy (nie zostałam co prawda tak oszukana jak Ty), ale zawsze jak gdzieś idę do lekarza to boję się, że wykryją u mnie jakąś chorobę, która zrujnuje mi życie jeszcze bardziej... Tak samo miałam z pójściem do psychiatry. Myślę, że u Ciebie to jest kwestia zaburzeń nerwicowych, a także somatyzacyjnych, ale to musiałbyś skonsultować z lekarzem, najlepiej z psychiatrą. Niepokojące jest również to poczucie odrealnienia i o tym również powinieneś napomknąć podczas wizyty. Przez internet ciężko się wypowiedzieć i konkretnie pomóc a co do samej wizyty u psychiatry, to masz tylko sam wywiad odnośnie aktualnej sytuacji, krótkiej historii życia, w Twoim przypadku mógłbyś być jeszcze skierowany na badania, które dałyby odpowiedź na pytanie czy Twoje zaburzenia mają podłoże organiczne, czy też mają podłoże psychiczne. W każdym bądź razie życzę powodzenia i przełamania się przed pierwszą wizytą :)