Skocz do zawartości
Nerwica.com

effie

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

Treść opublikowana przez effie

  1. Miałam to samo. Uporczywy kaszel, odkrztuszanie flegmy i przy którymś razie też zauważyłam kropki krwi. Zdarzyło mi się to trzy razy w życiu. Ostatni raz miesiąc temu. Także myślę, że sobie podrażniamy coś tam, stąd te kropki krwi. U mnie było jej naprawdę tyci tyci. Ale panika była za to wielka. Ja miałam kaszel prawie rok z małymi przerwami i wtedy zaczęto podejrzewać coś na płucach. Lekarz spanikował, a ja z nim. Na szczęście wyniki dobre. Przyczyną była niewyleczona infekcja.
  2. @zestresowana1990 spróbuj zmobilizować wszystkie siły i zrelaksować się na wyjeździe :) Wyluzuj, relaksuj się, a wszystkie uciski/ ściski to jedynie z nerwów, które sama napędzasz. Wiem, próbuję Ci radzić, a sama też jestem dobra -.- Mimo to proszę Cię byś spróbowała się wyluzować. Masz świetną okazję zapomnieć o problemach, chociaż na kilka godzin. Nie myśl o jelitach, toalecie, rakach. Lepiej pomyśl jak możesz sobie umilić ten pobyt :D
  3. @laveno przez to, że się nakręcasz rozstroił Ci się organizm. Jelita są tak pobudzone, że nie trawią i "pchają" wszystko dalej. Te informacje o młodych osobach chorych na raka źle na nas działają. Ja zasnęłam dziś dopiero po 5 rano, bo przeczytałam w nocy o tej biednej dziewczynie chorej na raka żołądka. A ja ostatnio mam fioła właśnie na żołądek, do rana czytałam o objawach, badaniach, rokowaniach. :( Lekka aktywność fizyczna nie zaszkodzi nawet przy hipochondrii, chyba, że ktoś boi się chorób serca. Wtedy zwykłą zadyszkę można wziąć za zawał. @alicja_z_krainy_czarów Nie wiem jaka jest u Ciebie pogoda, ale ja sobie nie wyobrażam bym miała nie kaszleć po 9km biegu w mrozie (u mnie jest -3). Moim zdaniem wszystko z Tobą w porządku :)
  4. @laveno co było u Ciebie pierwsze : wkrętka na choroby trzustki czy tajemnicza smuga widziana bystrym okiem latarki? :) Ja nadal uważam, że to nie tłuszcz. Chyba byś nie miała żadnych wątpliwości gdybyś faktycznie go zauważyła :) @alicja_z_krainy_czarów najpierw był stres... Ale przypomina mi się, że w dzieciństwie ciągle cierpiałam na czkawki , może to był już refluks. Sama pewnie nigdy bym nie poszła na gastro, ale dostałam skierowanie od rodzinnego przez bóle brzucha. Później okazało się, że to jeszcze co innego (ale to inna historia). Zapomniałam wcześniej napisać, że wyszło mi jeszcze duże zapalenie żołądka. Dlatego leczyli mnie ipp i to niemałymi dawkami. Uważam, że mi pomógł ten lek. Później miałam brać tylko doraźnie. I do tej pory tak jest. Ale ostatnio coś znowu zaczęło szwankować i wpadłam w małą panikę. W dodatku jak na złość wszędzie trafiam na programy, ulotki informujące, że trzeba się badać, bo nieleczony refluks prowadzi do raka. A ja już się nie leczę :( Co do diety, kiedy brałam ipp i nawet później, mogłam jeść dosłownie wszystko. Teraz znowu nie mogę kawy, czekolady, szczypiorku itp. Wg mojego gastrologa dieta to indywidualna sprawa i trzeba samemu próbować co szkodzi, a co nie. Ja np mogę jeść ogórki w każdej postaci i nic mi nie jest, a podobno wiele osób z dolegliwościami żołądkowymi nie może. Najlepsze jest to, że ja wcześniej olewałam ten temat. Łykałam leki jak kazali, przestrzegałam restrykcyjnej diety, chodziłam regularnie do gastrologa, ale wcale się nie bałam. Wiedziałam, że mam ten refluks, ale nie przejmowałam się. A ostatnio znowu zaczęłam. Wszystko przez to, że usłyszałam o raku przełyku w tv. Ciągle mam nadzieję, że jednak tej przepukliny nie mam.
  5. @alicja_z_krainy_czarów mój refluks tak całkiem od nerwicy nie jest, bo wykryto mi przepuklinę rozworu przełykowego. I się naczytałam, że to może zwiększać ryzyko raka, lekarz mi kilka lat temu powiedział, że za 30 lat mogę mieć przez to właśnie raka. A ja się nakręcam, że u mnie może szybciej poszło :( Z drugiej strony, byłam u dwóch gastrologów i stwierdzili mimo gastro, że ja tej przepukliny nie mam, tylko refluks właśnie ze stresu. Sama nie wiem komu wierzyć. Po Nowym Roku pójdę prywatnie do gastrologa i może da mi na trzecią gastroskopię (kilka lat minęło od ostatniej). Od kilku dni znowu czuję puste odbijanie i lekki kwas. A przed gastroskopią (4 lata temu) nie miałam prawie żadnych objawów jedynie czasem czułam kwas i miałam ból brzucha przed jedzeniem i przez to właśnie dostałam skierowanie na gastro. Potem było leczenie ipp i jakoś się trzymałam. Aktualnie nie jestem pod opieką gastrologa (2 lata temu byłam ostatni raz) i leczy mnie głównie lekarz rodzinny. Stresuję się i pewnie niepotrzebnie czytam internet ;/ Tylko tak ciężko uwierzyć, że nie jest źle. I przyznam się na koniec, że wcześniej ładnie diety przestrzegałam, ale ostatnio zaczęłam znowu jeść czekoladę jak opętana, chipsy, słone przekąski :/ @laveno ta smuga to może śluz, a nie tłuszcz? Przy jelicie drażliwym często to się zdarza. Co do chudnięcia, ja schudłam prawie 6kg w miesiąc. Ze stresu.
  6. @patisson134 te mroczki przed oczami to najpewniej ciśnienie. Nie martw się tym, ja mam je nawet teraz gdy piszę ten post, jeśli jesteś niskociśnieniowcem będą często Ci towarzyszyć w życiu. @alicja_z_krainy_czarów Mam podobnie z filmami jak Ty. Teraz wybieram głównie takie o lekkiej tematyce, najlepiej z pozytywnym zakończeniem. Dotyczy to również książek. Mam nadzieję, że to nie będzie trwało wiecznie Mam pytanie. Długo się zastanawiałam czy o to pytać, ale w końcu spróbuję. Najwyżej zostanę zignorowana. Czy ktoś z Was ma zdiagnozowany refluks żołądkowo- przełykowy ? Jeśli tak, to jakie macie objawy, czy ipp pomaga na dłuższą metę, czy jesteście pod kontrolą lekarza? I czy martwicie się tym? Ja przez jakiś czas wgl o tym nie myślałam, a teraz znowu mam jazdy. Stąd te pytania.
  7. Jak się dziś czujecie? Mam pytanie. Czy ktoś z Was na dłoni w miejscu gdzie zaczynają się palce ma twarde zgrubienie? Wyczułam przez przypadek na palcu wskazującym w miejscu gdzie zaczyna się paliczek. Na innych palcach tego nie mam, dlatego pytam, bo może to normalne, a ja panikuję bez powodu. Internet wiadomą chorobę podpowiedział
  8. Trochę Ci zazdroszczę, że masz już rezonans za sobą. Ja nie dostałam skierowania nawet do neurologa. Ciągle mi wszyscy lekarze mówią, że te bóle głowy to ze stresu, pogody, ciśnienia, bezsenności. Już sama nie wiem czy tak na słowo im wierzyć. Zastanawiam się czy prywatnie nie iść. Przez pół dzisiejszej nocy szukałam prywatnego rezonansu w mojej okolicy. Zwariować można, a wszystko przez to, że w nocy leciał program medyczny w telewizji i mówili akurat o guzach mózgu. Z drugiej strony próbuję sobie tłumaczyć, że te bóle pojawiają się i same znikają (wczoraj kilkusekundowy ucisk) i są w różnych miejscach. A przy czymś poważniejszym chyba by samo nie przechodziło? A z innych objawów to gorycz w gardle, brak koncentracji i przemęczone oczy. Do tego rano wstałam z bólem brzucha po prawej stronie czyli wychodziłoby na to, że to faktycznie z nerwicy, bo w nocy myślałam o tym rezonansie.
  9. Czy ktoś z Was odczuwał gorycz w gardle? Do tego dziś znowu czułam ucisk w głowie. I już oczywiście myśli, że to guz i pewnie na coś uciska stąd ten gorzki smak :( Albo tętniak ;/ Drugi problem- pół nocy bolało mnie z prawej strony pod żebrem. Boję się raka żołądka, a może to już jakiś przerzut ;/ Przepraszam, że narzekam, ale ostatnio znowu mam kryzys :(
  10. Miałam i to nie jeden raz. Nawet dzisiejszej nocy. I zawsze samo przechodziło, więc raczej na pewno nerwicowe. USG nic mi nie wykazało. Kolonki nie miałam, jedynie gastro.
  11. Zakazana88- Trzymam kciuki za rezonans, wierzę, że będzie dobrze. Co do bezsenności- dzisiejszą noc całą nie spałam (fikołki serca i ból pod prawym żebrem od razu wróciły). Bóle głowy pojawiają się i znikają, a do tego pojawił się gorzki smak w ustach (Internet podpowiedział, że to objaw guza mózgu -.-). Nie miałam żadnych badań i pewnie dlatego co jakiś czas wracam do tego tematu. Co do znaków- myślę, że my jesteśmy trochę przewrażliwieni i tak jak znajdujemy "znaki" w swoich organizmach, tak widzimy je w życiu. A szczególnie gdy mamy "szał" na jakąś chorobę, wtedy wszystko wydaje się podejrzane. Ja zauważyłam zakład pogrzebowy (obok którego codziennie przechodziłam) dopiero gdy wkręcałam sobie raka. Oczywiście jeszcze bardziej się bałam.
  12. Dziś jest dopiero niedziela, więc całkiem możliwe, że to piątkowe buraki tak długo się trawiły. Wiem co przeżywasz, przeszłam przez to samo. Potem już wiedziałam, że to nie krew, a np: papryka, pomidory czy właśnie buraczki. Czasem może zdarzyć się, że to jednak krew, ale przyczyną nie musi być rak, a np hemoroid. Albo cokolwiek innego niegroźnego, może jakieś podrażnienia, jeśli często się wypróżniasz. Co do innych objawów, ja miałam: bóle brzucha, bulgotanie, dzwonienie w jelitach, te same przygody ze stolcami co Ty, gazy i wzdęcia czasem. Nie miałam kolonoskopii, ale raka wykluczyli i uwierzyłam. Jesteś młoda, prowadzisz zdrowy tryb życia,a jeśli dodatkowo nie masz w rodzinie raka jelita to nie ma powodu podejrzewać go u Ciebie. Twoje objawy o nim nie świadczą. Uwierz nam. I uwierz lekarzowi, gdy powie to samo. Nie przestrasz się gdy skieruje Cię na jakieś badania. Być może przepisze jakieś leki na jelito drażliwe i tyle :)
  13. Z tego stresu pomyliłam nicki. Chodziło mi o Zestresowaną.
  14. Dziewczyny, mam kryzys. Wpadam w panikę, zaczynam podsumowywać swoje życie. Żal mi rodziny. A wszystko przez to, że już nie muszę schylać się lub cokolwiek robić by bolała mnie głowa. Nie chce mi się wierzyć, że to nic poważnego.Czuję ucisk. Nie jakiś mocny, ale jednak. Częstszy niż wcześniej, w ciągu ostatniej godziny 6 razy to czułam i promieniuje do oka. Boli też czoło i w skroni. Co ciekawe, odczuwam też ból w prawej stronie Sprawdzałam źrenice, odruchy są ok. Ale i tak panikuję. Boję się zasnąć. Boje się, że coś mi się stanie w trakcie snu. Im bardziej panikuję tym częściej mnie boli :( Myślicie, że to nic poważnego? Czy to, że jestem meteopatą może mieć w tym przypadku znaczenie? Pewnie zaraz będę mieć biegunki i wszystkie te jelitowe przygody, które można tłumaczyć jako raka. Zawsze na tle nerwowym wariują mi jelita i tu jestem pewna, że też macie tak z powodu stresu. Też kiedyś potwornie bałam się raka jelita. Naczytałam się na temat raka każdego odcinka jelit. Bałam się, a to tylko potęgowało objawy. Jelita mam zdrowe jedynie nadwrażliwe. Jestem pewna Zakazana , że nie masz raka jelita. Naprawdę dużo na ten temat czytałam (za dużo!) i rozmawiałam z gastrologami. Ale na wizytę powinnaś pójść, uspokoisz się. Przepraszam, że się użalam, musiałam wszystko z siebie wyrzucić.
  15. Dziś jest trochę lepiej. Pomogły mi słowa Zakazanej. Dziękuję Kochana. Przynajmniej w końcu normalnie się wyspałam. Te nowe bóle mam od 1,5 tygodnia codziennie. Przy pochylaniu, przy wstawaniu, przy lekkim uderzeniu dłoni w czoło. Ucisk trwa kilka sekund. Jeszcze przed tym byłam u lekarza, ale z powodu innego bólu głowy. Nie dostałam skierowania do neurologa, bo to "tylko napięciowe bóle głowy". Możliwe, że tak. Nawet próbuję w to uwierzyć. Albo od niskiego ciśnienia. Dzisiaj znowu rano głowa mnie bolała, ale ciśnienie rzeczywiście niskie.
  16. Cześć, dawno mnie tu nie było, ale wracam ze starymi problemami. Głowa boli mnie inaczej niż wcześniej, ale jeszcze bardziej panikuję. Od kilku dni przy schylaniu, wstawaniu czy innych gwałtownych ruchach boli ciągle w tym samym miejscu z lewej strony na czubku głowy. Dostaję już wariacji przez to :( Bardzo boję się, że to tętniak Co do Waszych przygód jelitowych, na pewno jest to na tle nerwowym. Miałam identycznie 3 lata temu. Gdy tylko czymś się denerwowałam, obowiązkowe były wizyty w toalecie. Byłam u kilku lekarzy, rok leczyłam się u gastrologa (na coś innego), ale przy okazji wspominałam o tym co mnie martwi. Za każdym razy słyszałam, że to zespół jelita drażliwego. Także głowy do góry, na pewno jesteście zdrowe. Nie macie w tym wieku raka jelita itp.
  17. Krótkie przerwy,a tak jedynie po tabletce na dłużej mi przeszło. W niedzielę cały dzień bolało mnie z prawej strony,a od wczoraj po lewej. W obu przypadkach prawie na czubku głowy. I promieniuje aż do oka.
  18. Najgorzej jest gdy przez takie wkręty wyłącza nam się rozsądne myślenie. Bez przerwy masz te bóle ? Oby jak najszybciej nam przeszło
  19. A ja znowu powracam tu z bólem głowy. Widzę, że nie jestem sama. Oczywiście wkręcam sobie guza. Coraz bardziej się nakręcam :( Boli mnie od wczoraj z małymi przerwami. Na początku maja miałam to samo. Próbuję sobie racjonalnie wytłumaczyć, że być może to nerwica, bo wszystko zaczęło się po utracie pracy . Ale i tak zaczynam panikować ;/
  20. Hej Dawno mnie tu nie było, bo jakoś wszystko się układało. Niestety od kilku dni boli mnie głowa (nie pierwszy raz), ale i tak czuję lęk. Boli mnie na środku i przechodzi do skroni, jest do wytrzymania, ale najgorsze jak człowiek sobie coś wkręci. Ja panicznie boję się tętniaka. Mimo że, ciśnienie mam niskie (zawsze), nikt w rodzinie nie chorował, a do tego mój organizm lubi reagować na stres (ostatnio było nerwowo w moim życiu). Do tego zrobiłam najgorszą rzecz, jaką możemy zrobić. Zaczęłam czytać forum, gdzie pisali ludzie chorzy. Myślicie, że to rzeczywiście nerwica? Co do węzłów pod pachą (ktoś wcześniej wspominał), ja wyczułam sobie guzek wielkości migdała właśnie pod pachą. Dostałam na to maść, ale nie pomogło. W końcu dostałam skierowanie na usg, okazało się, że to nic takiego. Podobno zdarza się bardzo często po depilacji lub antyperspirantach Chyba nie muszę mówić, jaką miałam panikę przed wizytą u lekarza :)
  21. Mi na gastro wyszło duże zapalenie żołądka i przepuklina, ale tym akurat się nie martwię. Bardziej tymi jelitami, oczywiście czytałam o Crohnie, raku itd Codzień to mnie boli wyżej. Nefretis, a może faktycznie nasze bóle to nic groźnego Ciesz się, że gastro dobrze Ci wyszło :) Jeden problem mniej :)
  22. USG miałam kilka razy w tamtym roku i za każdym razem wychodziło dobrze. Przynajmniej raz w miesiącu mam te bóle przy dotyku -.-do tego wzdęcia i bulgotanie oraz tradycyjny ból pod żebrami, wg lekarzy to ZJD. Sama już nie wiem, do tego mam problemy z żołądkiem (zapalenie). Chyba też kupię ten olej, dzięki :))
  23. Nefretis z przerwami to prawie od roku najbardziej boli przy ucisku, do tego czuję bulgotanie we wtorek jak będę u gastro, chyba wspomnę o tych bólach, bo coraz mniej jestem pewna, że to tylko ZJD
  24. Nefretis, nie nakręcaj się mnie też boli brzuch i to po prawej stronie z dołu. Wcześniej świrowałam co to może być, teraz myślę, że to z nerwów (chyba z nerwów) Propranolol biorę, gdy mam puls ponad 95 :)
×