Skocz do zawartości
Nerwica.com

samotny_wilk

Użytkownik
  • Postów

    132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez samotny_wilk

  1. 1. tak

    2. Przemądrzałość, snobizm, agresja, wulgarność, brak szacunku

    3. Strach, tęsknote, ból, samotność, poczucie bezsilności i bycia gorszym

     

    1. Cola czy Pepsi?

    2. Piwo czy szampan?

    3. Śmierć czy kalectwo?

  2. Nie dziecko, nie musi mi dziękować, ale mówiłam mu tak, bo mówiłam, że ja z nim i tak nie bedę, a chcę, żeby był szczęśliwy. Ją am w d***, nie znam człowieka

     

    Sama jesteś dzieckiem, żyjesz z facetem żonatym, więc kto tu jest niedojrzały emocjonalnie... i w dodatku sie nie szanujesz co już ci kilka osób tu powiedziało

  3. Zdaje się masz problem z kobietami, chciałbyś je widzieć w roli niewolnic.

     

    No tak XXI wiek, jak już ktoś rozbija malzenstwo i ktos to skrytykuje to od razu chce robic z niej niewolnice.... bez komentarza, powinnaś sie wstydzić że niszczysz komus życie a nie chwalić sie tym w internecie, w dodatku sie nie szanujesz bo jesteś z facetem który na codzień sypia z inną.

  4. Ciężko mi to ocenić, ale wiem, ze mam powazny problem. Nie obchodzi mnie to ze wychodze na błazna, nie umiem tego kontrolować. Siedze teraz w pracy i wiem, ze wieczorem pojade do niej pod dom. Albo znowu policja mnie zgarnie i pojade na dołek albo moze ja zobaczę. Nie umiem i nie chce bez niej żyć. Myślę o tym, jakimi lekami sie zabić. Każdy mi mowi ze jest tyle fajnych kobiet, ale ja nie mam ochoty na nic. Na rozmowe, na seks, nawet jeść mi sie nie chce. Schudłem w 2mc 14kg. Od rana kiedy tylko otwieram oczy, mysle o niej... :( Przyznam ze mialem rowniez mysli zeby jej cos zrobić ale odeszly one, chce tylko zakonczyc moj bol i cierpienie a ona pewnie ucieszy sie po mojej smierci ze bedzie miala spokój.

    Ona poblokowala mnie wszedzie ale ja i tak podstepem mam ja na fb i widze jak wrzuca fotki z "kolegą". Boli mnie to na maxa, nie umiem tego zaakceptować. Słowa nie rob tego nie docieraja do mnie :(

     

    Dzisiaj prawie poszedłem pod dom mojej, ale pogadala ze mna przez telefon i mi przeszlo tylko rozmowa z nia mnie chamuje i uspokaja

  5. Po prostu ja czuje się taki beznadziejny że nie widze sensu robienia czegos dla siebie. nie podobam sie sobie, nie czuje sie ze soba dobrze, uwazan ze nie jestem ciekawym czlowiekiem. Pomyślałem ostatnio że może znajomość z jakąś inną kobietą pomogła by mi oczyścic umysl i nabrac troche świeżego powietrza, nowej perspektywy. Nie mowie o romansie. Moje uczucia są niezmienne, Ale po prostu o kimś w rodzaju przyjaciółki, innej kobiety na którą mógłbym spojrzeć obiektywnie i wyciągnąć jakieś wnioski.

  6. Obaj pewnie wiemy że masz racje, ale jak widzisz jesteśmy jak dzieci którym można tłumaczyc jedno a robią drugie. Nie wiem czy znasz to uczucie. Desperacja. Czujesz, że musisz ja zobaczyc, pogadac, dotknąć. Wtedy przestaje sie liczyc to czy wyglada to jak psychoza, natręctwo, itp.

  7. Jak zachowała się jak suka to nie warto jej bronić. Spacenov był bardzo dobrym chlopakiem z tego co mowil a emilk nazywa rzeczy po imieniu. To ona zachowala sie jak dupek. Co, jak kobieta zrani cie, zeszmaci, zmiesza z gównem to i tak jest delikatną istotką i nie można nic powiedzieć? prosze cie... pare wyzwisk w dodatku których nawet ona nie widzi to nic w porównaniu co przeżywa spacenov do ciężkiej cholery. Zachowała się jak suka wiec trzeba nazywać rzeczy po imieniu i taki facet nie jest dupkiem, a na pewno nie spacenov co chamsko sugerujesz.

  8. Ja dzisiaj przyszedłem pod okno mojej nieszczęśliwej miłości. Nie wytrzymałem, znów ignorowała moje telefony, musiałem ja zobaczyć nawiązać jakikolwiek kontakt. To było jakoś późnym wieczorem, 23. Tego się nie za zachamować, doskonale Cie rozumiem.

  9. Chyba warto mieć szeroką amplitudę uczuć. Gdy trzeba to być luli luli, kizi mizi, a gdy trzeba to wyrywać tchawicy wrogom i kryć ich żony przy strumieniu podczas nabierania wody. Choć to mogłoby się trochę gryź, ale warto czasami spróbować być kontrastowym.

     

    popieram. kobiety lubia mieć slodkiego misia i wojownika w jednej osobie, chca czułości i poczucia bezpieczenstwa w jednym

×