Bardzo podoba mi się Twoje podejście NaaN. Mam nadzieję, że kiedyś też tak o tym będę myślał. Denerwuje mnie to, że tak bardzo muszę skupiać się na tym co dzieje się w mojej głowie. Niestety mam lawinę myśli i nie nadążam za tym wszystkim. Do tego tak dużo emocji. Widzę, że co jakiś czas uda mi się znaleźć z psychologiem problem którego przeanalizowanie mi pomaga. Teraz dopiero uświadomiłem sobie, że tych problemów do rozwiązania jest tak dużo. Boje się też, że jeśli nie potrafiłem sobie z nimi sam poradzić przez tyle lat to ze mną jest coś nie tak, a do tego kiedyś pojawią się nowe problemy z którymi nie będę umiał sobie poradzić. Tym bardziej, że moi znajomi często nie podzielają mojego stanowiska wypracowanego na psychoterapii.