Skocz do zawartości
Nerwica.com

cieply121

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia cieply121

  1. cieply121

    Cześć

    Hej , Ja mam problem podobny pomaga mi rozmowa z kimś kto rozumie mnie lub przeżywał lub przeżywa to co ja . Psycholog skontaktował mnie z podobną osobą kolega a także sam poznałem koleżankę z podobnymi problemami i powiem że te rozmowy z nimi zaczynają powoli pomagać mi. GG 25942661 zapraszam do szczerej rozmowy i przede wszystkim do bycia sobą podczas tej rozmowy jeśli się zdecydujesz . Pozdrawiam Arek
  2. cieply121

    Hej jestem nowy

    Hej , Nazywam się Arek mam 30 lat moje gg to 25942661 . Sądzę że to co pisze mało kogo zainteresuje ale chyba potrzebuje tego bo naprawdę nie mam z kim o tym porozmawiać. Mam wielu znajomych kolegów koleżanek , mam rodziców , brata . Ale nic poza tym . Nie mam nikogo bliskiego , nikogo przy kim mógłbym czuć się szczęśliwy , że nie jestem sam , brakuje mi przyjaźni i miłości chociaż nie wiem czy wiem co to jest . Całe życie czułem się sam w tym życiu ze wszystkimi problemami lepiej gorzej ale sam musiałem sobie radzić. Czuję się kompletnym nieudacznikiem życiowym , niezdarą , kompletnym idiotą. Nie mam w życiu niczego co by mnie cieszyło dawało uśmiech na twarzy. Zaczynając od początku od szkoły podstawowej i średniej . Byłem w tych czasach 3 krotnie bardzo zakochany , zrobiłbym dla tych wówczas dziewczyn naprawdę wiele . Nawet oddał to co najcenniejsze dla mnie . A z racji moich uczuć do nich ( 1 tylko wiedziała o moich uczuciach ) byłem traktowany przez nie jak śmieć patrzyły na mnie z pogardą poniżały mnie przy reszcie znajomych ze szkoły. Miałem nadzieje że po szkole jak skończę wszystko się zmieni. Nie byłem też prymusem . Po prostu zwykłym cichym spokojnym chłopakiem . Później po szkole zacząłem pić . Przez co uzależniłem się od alkoholu . Nie chciałem nic czuć przeżywać tego co przeżywam do tej pory - zapijałem się ale wiem jedno że to czy będę pił czy nie zależy tylko odemnie . Zmarnowałem sobie wiele lat życia . Mam też wyroki sądu na sumieniu . Tego wszystkiego naprawdę żałuję tylko już nie mam możliwości cofnąć czasu . Popełniłem wiele błędów w swoim życiu i jest mi z tym źle . Próbowałem wielokrotnie zmienić swoje życie ale mi nie wychodzi i nie wiem co robię źle. Z dziewczynami kompletnie mi się nie układa . W 99 % dostaje kosza na początku . Najwidoczniej nie jestem atrakcyjny facetem dla kobiet . Nic mnie nie cieszy no może poza jednym Wolontariat na który uczęszczam . Daje mi chociaż namiastkę szczęścia . Jestem do tego wiecznie zmęczony do wielu rzeczy się zmuszam , staram się udawać w towarzystwie że jest okey bo nie każdy jest w stanie zrozumieć problemu o którym pisze . Wielu moich kolegów znajomych ma rodziny a ja mam pecha i nie mogę znaleźć tej jednej jedynej .Od czasu do czasu, mam jakiś epizod z dziewczyną, ale to tylko za każdym razem kończy się na jednym spotkaniu . Mam się cieszyć z samochodu którego nie mam , z własnego mieszkania na które mnie nie stać , z dziewczyny której nie mam . Brakuje mi czułości przytulenia zwykłej rozmowy kontaktu .Sens życia straciłem już wiele lat temu . Chciałbym bardzo kochać i być kochanym ale nie doczekam tego mam postanowienie Nowo Roczne .Po prostu potrzebowałem komuś o tym powiedzieć. Ale ostatnio zacząłem szukać osób z podobnymi problemami aby móc o tym a także inny rzeczach po prostu rozmawiać . Poznałem już 1 taką osobę jest to fajna koleżanka która mieszka w Anglii ja w Lublinie i powiem szczerze te rozmowy , czasem żarty nam pomagają i jest nam chociaż trochę łatwiej rozmawiamy ze sobą na gg . Jeżeli ktoś z Was dziewczyny widzi sens w tym zapraszam do rozmów ze mną na gg 25942661 nawet jeśli nie ma mnie na gg to piszcie nawet jak mnie nie ma na gg ja na pewno się odezwę. Dziękuję za przeczytanie tego listu proszę aby tylko mnie nie oceniać . Z Wyrazami Szacunku Arek -- 04 sty 2015, 16:58 -- A jeszcze jedno zależy mi na rozmowie i wsparciu się nawzajem żeby z problemami które Nas dotykają nie czuć się samotnym i mieć z kim pogadać i podczas rozmowy można się czuć sobą . -- 04 sty 2015, 17:03 -- Rozmawiam także o tym z moim dobrym kolegą który też mieszka w Anglii i też spostrzega swoje życie w podobny sposób a ostatnio psycholog skontaktował mnie z osobą która miała podobne problemy Paweł i te rozmowy z nimi i z koleżanką Martą dla mnie mają sens .
×