ja to wogole jestem przypadkiem szczegolnym ... robilem wszystko zeby sobie udowodnic ze jestem wartosciowym czlowiekiem i zeby udowodnic innym i tak mnie to pochloneło ze zapomniałem ze jestem człowiekiem i mam tez potrzeby jak miec przyjaciol np. znajomych... i teraz czuje sie jak najgorsze g... zapomniałem jak rozmawiac z ludzmi i o czym .... moj mozg nadaje sie tylko do liczb i do zycia w odosobnieniu