jestem ciekawa czy ktoś z was miał kiedyś takie objawy jak ja?
dokladnie 27 pażdziernika 2007 na weselu przyjaciół zaczol mnie boleć brzuch i głowa, po powrocie do domu oczywiście zwymiotowałam i wtedy sie zaczeło.
odniosłam wrazenie jakby kluchy w gardle, trwało to ok tygodnia i bylo
coraz gorzej. zaczełam sie obawiać iż poprostu sie udusze.
poszłam do lekarza ale nic nie stwierdził wiec postanowiłam pojechac do szpitala, ale nie dojechałm
nerwy przez ten caly okres dały siwe znaki.
siedząc w autobusie najpierw zaczelo mi byc ciezko oddychac, potem zaczelo mi sie robic słabo w nastepstwie czego zaczely mi dretwiec koniuszki palcow potem kolana i mialam straszny ucisk w okolicacg brzucha.
gdy wysiadlam na przystanku miałam problem z dojsciem do jakiejs lawki bo krecilo mi sie w glowie
gdy juz tam doszłam to zdazylam poprosic tylko jakiegos faceta zeby zadzwonil po pogotowie bi ja dretwieje.
chwile potem zdretwiałam cala.
jezyk, nogi , dostalam bardzo bolesnego przykurczu miesni brzucha i lewej reki.
myslalam ze sie udusze.
gdy przyjechalo pogotoiwie dali mi jakis zastrzuk na uspokojenie i puscili do domu.
od tamtej pory jest coraz gozej.
caly czas mi slabo, mam jakies mrowienia na calym ciele caly czas mam problemy z oddychaniem{albo jest bardzo plytki, albo mam wrazenie ze mam kluche lub jakis ucisk w gardle} i wogule boje sie ze zaslabne, zemdleje lub cos podobnego.
22 grudnia 2007 bylo to samo
zdretwialam mezowi w samochodzie bez weraznej przyczyny, fakt , ze wczesniej muwilam ze ciezko mi sie oddycha i zle sie czuje ale nie przypuszczalam ze tak to sie skonczy.
maz zawiuzl mnie do szpitala tam zrobili mi badania i okazalo sie ze oprucz wapna wszystkie elektroloty mialam ponizej minimum naweet potas spadl mi do 3,20 co jest ponoc niebezpieczne dla zycia.
prosze o pomoc co do tego co mi jest.
nie umiem juz z tym zyc
ciagle obawy czy dijde z dzieckiem do przedszkola, czy nie zdretwieje w domu przy dzieciach, a co z jazda autobusami, zakupami w sklepie i wogule codziennym zyciem?>
wstaje rano i pierwsza mysl jaka mam w glowie to jak gedzie dzis z moim gardlem, z moim cialem - czy bede miala drgawki czy nie. czy moze ktos ma jakis pomysl co sie ze mna dzioeje
dziekuje za kazda opinie